Pepe Reina nadal nie jest przekonany, czy po tym sezonie wróci na Anfield Road. Transakcja zostala przeprowadzona bez konsultacji z zawodnikiem. Dodatkowo w Liverpoolu czekałby na niego młody i bardzo dobry bramkarz - Simon Mingolet.
- W tej chwili trudno jest myśleć o powrocie do Liverpoolu. Oni mają młodego bramkarza, Simona Mignoleta i to jego menedżer preferuje. To jest powód dla którego ja jestem tutaj, a on tam będzie także za rok. Póki co nie ma powodu myśleć czy będę znów piłkarzem the Reds - zobaczymy co przyniesie przyszłość. - powiedział.
- To dobry ruch, na pewno tego nie żałuję. Wolałbym się jednak pożegnać w inny sposób. Dla mnie to była niespodzianka. To nie ja się przeniosłem, tylko zrobił to za mnie Liverpool. Ja byłem na wakacjach i dowiedziałem się po fakcie. - zakończył.
Pipita
Nie ma sensu wracać,jeśli nie jest w Liverpoolu potrzebny. Myślę,że dobrze wkomponował się w nowy zespól,i jeśli utrzyma formę to jeszcze nie raz nas uratuje (choć oczywiście mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby :P )
mariusz72max
Pepe twoje miejsce jest w Neapolu i w dodatku już masz błękitne serce Forza Napoli Sempre
Matthew19
Podpisuje się pod słowami Pipity