Lista życzeń Napoli SSC

Podziel się tym artykułem

rolandobigpor2.png

Lipcowe okno transferowe zbliża się wielkimi krokami i już zaczynają się pierwsze spekulacje transferowe. Po słabej końcówce sezonu w wykonaniu Napoli SSC, liczne gazety prześcigają się w doniesieniach, kto latem dołączy do drużyny Azzuri. A lista jest naprawdę długa...

Napoli ostatnimi czasy traci dużo bramek i wszyscy zgodnie twierdzą, że to od obrońców zacznie się karuzela transferowa. Lista stoperów, którzy mogli by dołączyć do Neapolitańczyków w lecie jest naprawdę długa. Spekulacje z obrońcami zaczęły się od Rolando - gwiazdy FC Porto i regularnego reprezentanta Portugalii. Cena za niego może być jednak wysoka, na tyle wysoka, że władze Napoli zdecydują się kupić kogoś innego. Jako plan awaryjny podaje się Cristaina Zapatę z Villareal i Sebastiana Prodla z Werderu Brema. Obaj są rozchwytywanymi obrońami, którymi aktualnie interesuje się wiele klubów z najlepszych piłkarskich lig świata. To jednak nie koniec... po serii remisów i porażek Napoli w gazetach pojawiły się kolejne nazwiska: Douglas z Twente oraz Benatia z Udinese. Wszyscy wyżej podani mają doświadczenie europejskie i grają w swoich klubach regularnie.

Wielu fachowców i dziennikarzy słabą postawę z tyłu upatruje w złej taktyce z trzema obrońcami, która ostatnio zaczyna być bardzo przewidywalna i niepewna. Dlatego rozwarza się, czy Mazzari nie powinien wrócić do układu z czterema obrońcami. Do tego potrzebny jest jednak lewy obrońca z bardzo wysokiej, o ile nie najwyższej półki. Tu również jest wielka paleta wyboru. Pierwszym, o którym jest ostatnio najgłośniej to Pablo Armero - Kolumbijski zawodnik Udinese, który był najlepszym lewym obrońcą rundy jesiennej w tym sezonie w Serie A. Jeśli jednak nie uda się dogadać w sprawie transferu pozostaje kolejny zawodnik Udinese, również pochodzący z Kolumbii, obecnie wypożyczony do US Lecce - Juan Guilhermo Cuadrado. Piłkarz ten często występuje jako pomocnik, ale kiedy grał jeszcze w Medellin występował na pozycji lewego obrońcy. Trzecim, najbardziej doświadczonym zawodnikiem,który mógłby dołączyć do Napoli jest Cristian Chivu. Obecnie większośc czasu przesiaduje na ławe Interu Mediolan, a do defensywy Napoli mógłby wnieść wiele spokoju i opanowania. Wiele mówi się o Jordim Albie, ale on jest najczęsciej wymieniany w kontekscie transferu do FC Barcelony, będąc kreowanym na następce Erica Abidala i najprawdopodobniej zostanie w Hiszpanii.

Jednak nie tylko na defensywie opiera się piłka nożna, a piłkarze Napoli świetnie o tym wiedzą, bo drużyna Azzuri jest jedną z najofensywniej grających drużyn na Półwyspie Apenińskim. Pomimo wielkiego potencjału i umiejętności w ataku, jak brzmi słynne powiedzenie "dobrego nigdy dość", możliwe jest kilka wzmocnień. Najgłośniejszym z nazwisk, które ostatnio pojawiło się w mediach odnośnie Napoli jest Jefferson Farfan - Peruwiański skrzydłowy reprezentujący obecnie barwy Schalke 04. Plotka jest dosyć świeża i nie wiadomo ile w tym wszystkim prawdy, ale jeśli ten skrzydłowy faktycznie trafiłby do Napoli, byłoby to na pewno duże wzmocnienie. Jeśli chodzi ośrodek pola to dużo mówi się o utalenotwanych Gastonie Ramirezie i Etienne Capoue. Kończąc na linii ataku warto wyróżnić dwa nazwiska: Luis Fernando Muriel oraz Giuseppe Rossi. Pierwszy to utalentowany Kolumbijczyk, grający na wypożyczeniu w Lecce, będący własnością Udinese (historia lubi się powtarzać), drugiego nie muszę nikomu przedstawiać. Włoch jednak jest tylko opcją zapasową w razie odejścia kogoś z duetu Cavani-Lavezzi. Poza tym jest on poważnie kontuzjowany (zerwanie wiązadeł w prawym kolanie) i czeka go sześc miesięcy przerwy, dlatego ten transfer wydaje się najbardziej utopijny ze wszystkich.

Komentarzy: 1
Gandak
Gandak

WoW!! Ale news!! W sumie to jakby 50% z tego przyszło do Napoli to byłoby dużo ;)