Serie A sbliża się do półmetka. Każda z drużyn rozegrała już po szesnacie spotkań. Napoli swój mecz wygrało aż 4:2, a tym samym zbliżyło się do wicelidera - AS Romy, która zremisowała z AC Milanem 2:2.

W pierwszym meczu kolejki ostatnia Catania grała z szóstym Hellasem. Żadna z drużyn nie strzeliła gola i padł remis 0:0.

Następna seria spotkań miała miejsce o 15:00 w niedzielę. W najciekawszym z tych pojednyków grali FC Torino i Udinese Calcio. Popularne Byki strzeliły dwa gole co dało im zwycięstwo 2:0. W tym samym czasie grała również aktualnie czwarta Fiorentina. Przed rozpoczęciem kolejki byli piąci, ale zwycięstwo 3:0, nad przedostatnią Bolgoną, dało im awans o jedną pozycję.

Kolejnym zespołem z czołówki grającym w tym czasie było Lazio. Orły pokonały Livorno 2:0, a że grające równolegle Genoa - Atalanta(1:1), Parma - Cagliari (0:0), zremisowały, klub z Rzymu udało się podskoczyć w tabeli aż o kilka pozycji na ósmą lokatę. W tym czasie grały również Chievo oraz Sampdoria, które walczą o utrzymanie. Wygrał klub z Genui 1:0.

Trzy i pół godziny później mecz rozpoczął lider rozgrywek - Juventus. Stara Dama miała za zadanie pokonać Sassuolo i udało im się to bez problemu. Po hat-tricku Carlosa Teveza oraz jednej bramce Federico Peluso, wygrali aż 4:0.

To jeszcze nie był koniec niedzielnych emocji, gdyż o 20:45 grało Napoli z Interem Mediolan. Po wyrównanym mecz Azzurrim udało się strzelić cztery gola, lecz niestety wpuścili aż dwa. Pojedynek zakończył się wynikiem 4:2 - [Czytaj więcej].

Mecz kończący tą kolejkę również był bardzo ciekawy. Albiowiem AS Roma pojechała na San Siro, aby grać z tamtejszym AC Milanem. Mecz w 13. minucie otworzyli Giallorossi, a dokładniej Mattia Destro. Na nieszczęscie dla gości w 30. mincuie mięliśmy już 1:1. Tym razem na listę strzelców wpisał się Christian Zapata. Mimo to sześć minut po rozpcozęciu drugiej połowy, Roma ponownie prowadziła. Kevinowi Strotmanowi udało się wykorzystać karnego. Było 2:1. Ostateczny wynik spotkania ustanowił Sulley Muntari strzelając bramkę w 77. minucie.

Taki układ meczów pozwolił Azzurrim zmniejszyć przewagę Romy tylko do trzech oczek.