Arturo Vidal, jeden z najlepszych transferów we Włoszech ubeigłego lata, w ciepłych słowach wypowiedział się o swoim pierwszym, mistrzowskim sezonie w Juventusie, ale również o koledze z reprezentacji i piłkarzu Napoli SSC - Eduardo Vargasie. Wypowiedział się również odnośnie meczu o Puchar Włoch z Napoli. Oto wywiad z pomocnikiem Starej Damy.

To twój pierwszy rok w Turynie i od razu odnosisz natychmiastowy sukces.

"To uczucie trudne do opisania. Brak mi słów. To spełnienie moich marzeń. Wybrałem Juventus, by wygrać Scudetto lub Puchar Włoch, to był mój cel."

Juve jest takie, jak się spodziewałeś?

"Tak, aczkolwiek byłem zdumiony udziałem kibiców, ich ciepłem, które nas otaczało. Kiedy przyjechałem, to nie był najlepszy czas dla klubu, teraz prawdziwe Juve powróciło."

Interesowały się tobą Bayern, Monaco i Napoli. Ty jednak wybrałeś Juve...

"Są to same wielkie zespoły. Zdecydowałem z rodziną przenieść się jednak do Turynu i w Juventusie miałem szanse odnosić sukcesy od razu."

Dlaczego Turyn, a nie Neapol?

"Nigdy nie wiedziałem, czy istnieje realne zainteresowanie Napoli moją osobą. Grałem w Copa America, kiedy mój agent oznajmił mi, że chce mnie Juve. Nie miałem żadnych wątpliwości."

Ty od razu trafiłeś do pierwszej jedenastki, a twój kolega Vargas wciąż walczy...

"Nie ma wątpliwości, że on jest dobrym piłkarzem. Trudno jest jednak dostać miejsce, kiedy za konkurentów ma się Hamsika, Lavezziego, czy Cavaniego."

Chciałbyś kiedyś zagrać z Cavanim?

"Kto by nie chciał. Cavani zdobywa dużo bramek, jego gra sprawia, że on jest prawdziwym mistrzem."

20 maja zagracie z Neapolem w Rzymie, a potem w Pekinie w ramach Superpucharu.

" Skupiamy się na spotkaniu w Atalancie, chcemy zakończyć rozgrywki ligowe, jako niepokonana drużyna. Napoli jest silnym zespołem, grają dobry futbol, mają graczy szybkich tak samo jak my, potrafiących wygrać zarówno w domu, jak i na wyjeździe."

Prezes Angelli, Nedved i Buffon widzą w tobie wojownika i piłkarza mogącego pomóc Juve znowu stać się wielką drużyną.

"Nie sądzę, że jestem, aż tak silny, jak oni to opisują. Schlebiają mi słowa Mistrza Świata i wielkich postaci Juventusu. Jestem jeszcze młody, trenuję codziennie, by dać z siebie wszystko i stale poprawiać swoje umiejętności."

Za granicą zdali sobię sprawę z twoich umiejętności. Real jest tobą poważnie zainteresowany. Czy opuścisz Turyn na rzecz Madrytu?

"Teraz jestem szczęśliwy, wygrałem mistrzostwo, nie myślę o grze w innym zespole."

Fani Juventusu mogą spać spokojnie?

"Tak, zostaję tutaj."

Co było punktem zwrotnym i kiedy uświadomiliście sobie, że naprawdę możecie zostać mistrzami?

"Wygrana 2:0 z Milanem w Turynie. Zdaliśmy sobię sprawę, że musimy spróbować."

Wiele zawdzięczacie trenerowi Contemu?

"Tak. Potrafił stworzyć grupę, konstruował swój projekt od początku do końca, co pozwoliło nam osiągnąć ten niesamowity wynik."

Pierwsze marzenie odnośnie wygrania Scudetto się ziściło. Co teraz?

"Teraz trzeba wygrać Puchar Włoch, pokonując Napoli."

Czy wiesz, że w Chile stałeś się bardziej popularny niż Alexis Sanchez?

"(śmiech) Tak? Cóż... bardzo się z tego cieszę."