Milan 2:0 Napoli

Podziel się tym artykułem

seireabig.png

SSC Napoli było prawie bez szans w starciu z AC Milanem na San Siro. Niżej notowani (jak dotąd) w lidze Rossonerri zagrali o wiele lepiej i wygrali 2:0. Bramki dla gospodarzy zdobyli Menez i Bonaventura.

Pierwszy gol padł już w 6. minucie.Jeremy Menez wpadł w pole karne drużyny przeciwnej i po samodzielnej akcji oddał strzał na bramkę. Piłka odbiła się od słupka wpadła do bramki.

Na 2:0 podwyższył Bonaventura.Pablo Armero posłał wysokie podanie, a Giacomo Bonaventura skaczył do piłki i skierował ją w strone bramki. Jego atak był zarówno silny jak i precyzyjny i Rafael Cabral nie miał szans tego zatrzymać.

Komentarzy: 4
Gandak
Gandak

Przepraszam, że tak krótko, ale nie dałem rady więcej (chory jestem). Nie miał mnie niestety kto zastąpić...

Petrus
Petrus

Ten mecz, niestety, idealnie ilustruje Napoli z obecnego sezonu. Niemrawo w ofensywie, chaotycznie i nieporadnie w defensywie! Osamotniony i sfrustrowany Higuain, Mertens w poszukiwaniu formy sprzed paru miesiecy i Hamsik, ktory sam nie wie dokad zmierza... Menez tego wieczoru osmieszal nasze tyly, jak tata swojego syna na plazy w Pucku! Powiem szczerze, ze trudno mi uwierzyc w poprawe gry obronnej. Co wypowiedz to narzekanie na defensorow. I tak w kolo Macieju. Kontrataki moga sie podobac, ale przepraszam bardzo czy atak oozycyjny musi byc dla Napoli niewyjasnionym zagadnieniem??? Co najbardziej boli to fakt, ze Milan jest przecietny pilkarsko, a jednak bez problemu nas ogral. Nie oni pierwsi i pewnie nie ostatni...

Meeeertens
Meeeertens

Obrona wygląda, jakby była całkowicie niezgrana! Zresztą David Lopez i Jorginho też nie najlepiej sie dogadują

Meeeertens
Meeeertens

A poza tym, prydałoby sie kupić jakiegoś obrońce, który może grać i ŚO I PO, ale kogoś naprawdę solidnego i z dobrego klubu