SSC Napoli awansowało do ćwierćfinału Pucharu Włoch po meczu z Udinese, który zakończył się wynikiem 2:2 i konkursem rzutów karnych. Neapolitańczycy wykorzystali wszytkie, a ich rywale zmarnowali jedną jedenastkę.
W pierwszej połowie nie widzielismy zbyt wielu ciekawych sytuacji. Jedyną, którą można wyróżnić jest rzut karny w trzeciej minucie gry. Niestety Dries Mertens nie wykorzystał jedenastki i wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
Pierwsze na prowadzenie wyszło Udinese. W 58. minucie Cyril Thereau poszedł razem z Jaardim z kontrą. Marokańczyk podał do kolegi, który dał prowadzenie gosciom.
Na szczęscie wkrótce potem Neapolitańczycy dostali drugi rzut karny. Tym razem do piłki podszedł Jorginho i wykorzystał szansę. Mięlismy remis. Co więcej Widmer dostał drugą żółtą kartkę za faul na Mertensie i wyleciał z boiska. Niestety Azzurrim nie udało się przechylić szali na swoją korzysć i doszło do dogrywki.
W 100. minucie Marek Hamsik dał jednak Napoli prowadzenie. Słowak zaatakował na bramkę Scouffeta indywisualną akcją. Pomocnik oddał strzał w okienko, co dało bramkę na 2:1. Jednak Udinese nie poddawali się i Kone zdobył wyrównującego gola.
W konkrsie jedenastek Neapolitańczycy wykorzystali pięć jedenastek, a Udinese tylko cztery. Decydującej jedenastki nie wykorzystał Allan.
Meeeertens
Martwi fakt, że kochany Rafa nie znalazł dla Gabbiadiniego miejsca na boisku... Mimo potencjału strasznie miotał sie po boisku, bardziej grał jako śpo