Za nami już trzeci dzień zmagań Copa América na chilijskich boiskach. W swoim pierwszym meczu na tym trurnieju Argentyna, z Gonzalo Higuaínem, tylko zremisowała 2:2 z Paragwajem.
Wynik spotkania został otwarty w 29. minucie przez Sergio Agüero, a już w 36. było 2:0 po strzale Lionela Messiego z rzutu karnego. Jednak Paragwaj nie odpuszczał i w 60. minucie Nelsonowi Valdesowi udało się strzelić gola kontaktowego. Wyrównanie osiągnęli dopiero w 90. minucie za sprawą Lucasa Barriosa.
Gonzalo Higuaín wszedł na boisko w 76. minucie, jednak nie udało mu się wpisać do protokołu meczowego.
Petrus
Ogladalem, zreszta bardzo ciekawy, mecz. Higuain staral sie, walczyl w przeciwienstwie do Teveza, ktory wlasciwie nie uczestniczyl w meczu. Nawiasem mowiac to na goal.com znajduje sie artykul poswiecony Cavaniemu, jako pilkarzu niespelnionym od odejscia z Napoli...
db3ybd3y
Cavani poszedł po kasę swojego życia. Sportowo idealnym dla niego miejscem było Napoli.
accattone
Matador, wracaj do domu!