Chile zwycięzcą Copa America!

Podziel się tym artykułem

eduvargaschilebig.png

Reprezentacja Chile, razem z Eduardo Vargasem w składzie, pokonała Argentynę po rzutach karnych i sięgnęła po Copa América na własnych stadionach. W składzie gości w końcówce pojawił się Higuaín.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Gonzalo Higuaín pojawił się na boisku w 74. minucie, a w 90. mógł wpisał się na listę strzelców. Niestety podanie Lavezziego miał odrobinę zły kąt i Pipita trafił w boczną siatkę.

Eduardo Vargas zszedł w 95. minucie, już w dogrywce. Zawodnik Napoli zakończył turniej z czterema gola i został królem strzelców na spółkę z Peruwiańczykiem Paolo Guerrero.

W konkursie jedenastek wszyscy Chilijczycy wykorzystali karne, natomiast po stronie Argentyny udało się to tylko Lionelowi Messiemu. Nie trafili Higuaín oraz Banega.

Komentarzy: 11
MichalloSSCN
MichalloSSCN

Hahahahahahahaa changeskrul rozwaliłeś mnie Higuain dla Sampy ;dDD

Gandak
Gandak

Szkoda Argentyny. Może uda się za 4 lata, albo żeby mieć w ogóle jakiś puchar to za trzy w Rosji ;)

johnsmys
johnsmys

Następne Copa America ma odbyć się za rok w Stanach Zjednoczonych z okazji 100 lecia turnieju

Gandak
Gandak

O to jeszcze lepiej :D Chyba dotrzymają formę ;)

Petrus
Petrus

Bardzo cieszy mnie porazka Argentyny. Nie dlatego, ze nie przepadam za pilkarzami tej s-kadry. Po prostu kibicowanie murowanemu faworytowi nigdy nie bylo w moim guscie. Wydaje sie, ze po raz kolejny potwierdzily sie stare pilkarskie prawdy: 1. Higuain strzela 1 na 5 karnych;) 2. Messi jest pilkarzem, a nie bogiem:D 3. Zadziornoscia, cwaniactwem zdobywa sie tytuly.

Gandak
Gandak

Z tym ostatnim nie mogę się zgodzić. Szczególnie w ostatnich latach wygrywała taktyka - MŚ 2010, 2014, czy chociażby ostatnia LM :)

Mako
Mako

Igła jak zwykle nie zniósł presji i powtórka z Lazio

Petrus
Petrus

Jeju, nie uogolnilem, ze od ponad 70 lat tylko tymi cechami zdobywa sie tytuly, ale jest to istotny czynnik. No coz, trudno uznac MS z 2010 i 2014 za ciekawe turnieje:) Moze w Brazylii bylo lepiej, ale niewiele.

ChangesKRUL
ChangesKRUL

Źle ziom zrozumiałeś gość gra dobrze jak nie czuje presji jak ja ma (mundial z Niemcami teraz karne LE mecz z Lazio) to zaczyna grać na poziomie 3 ligowa w polskiej młodzieżowce dlatego najlepszy klub dla niego to dobry średniak no może nie włoski ale do takiego Tottenhamu spokojnie tamby presji by tak nie czuł :p Im ważniejsze mecze tym bardziej zawodzi zresztą sam mam podobnie tylko u mnie to szczebel wojewódzki i wiem jaka presję się czuje (porównanie epickie ale dla mnie taki medal na finałach wojewódzkich byłby osiągnięciem a tak tylko 8 xD) Jednak różnica taka ze to jego praca i psycholog itp musi być ja bym go sprzedał póki zarobimy na nim bo tak koszulki pewnie się średnio sprzedają z jego nazwiskiem ja jakbym miał 3 do wyboru to Marek Loro i Dries. Poradzilismybyśmy bez niego mamy Duvana który by miał wiele do udowodnienia tak samo Vargasa i obaj by walczyli o wyjście w 1 min i przez to by im się zwiększyły um. Przez rywalizację :p

ChangesKRUL
ChangesKRUL

Vargas na + może zaryzykować i aby go wkońcu tu zwerbowac a Igłe sprzedać? Może ryzykowne ale Gonzalo coraz bardziej udowadnia, że to dobry zawodnik do klubu pokroju Tottenhamu Sampy czy innych solidnych średniaków nie przez umiejętności tylko przez psychikę nie nadaje się na ważne mecze

MichalloSSCN
MichalloSSCN

Aj tam zrozumiałem ;D Rozbawiło mnie troche! Tottenham niby mówimy że średniak, ale to mniejwięcej na naszym poziomie.. Sorry, ale już minęły te czasy 1/4 LM.