Wczoraj rozegrany został inauguracyjny mecz Euro 2016 pomiędzy Francją, a Rumunią z Vladem Chirichesem. Z kolei dziś w nocy, o 3:30 Argentyna mierzyła się z Panamą na Copa America.

Mecz otwarcia Mistrzostw Europy rozpoczął się o 20:45 po pięknej ceremonii otwarcia. Francuzi długo męczyli się z defensywą rywali, ale w 57. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Oliviera Giroud. Rumuni jednak wyrównali raptem 8 minut później. Z rzutu karnego trafił Stancu. Ostatnie słowo należało do Dimitri\'ego Payet, który genialne spotkanie zwieńczył idealnym uderzeniem w przedostatniej minucie meczu, strzelając na 2:1. Zawodnika Napoli - Vlad Chiriches rozegrał pełny mecz, a w 32. minucie otrzymał żółtą kartkę.

Parę godzin po zakończeniu meczu na Saint-Denis swój bój w USA rozpoczęła Argentyna. Przeciwnikiem zespołu z Gonzalo Higuainem w podstawowym składzie była Panama. Albicelestes gładko ograli rywali 5:0. Wynik otworzył Nicolas Otamendi, następnie hat-trickiem popisał się Lionel Messi, a ostateczny wynik ustalił Sergio Aguero. El Pipita grał do 76. minuty, kiedy zmienił go właśnie Kun.

Dziś możemy spodziewać się równie mocnych wrażeń. Rozgrywany będzie drugi mecz grupy A, tzn. Albania - Szwajcaria, w którym właściwie pewien jest występ Elseida Hysaja (spotkanie w otwartym Polsacie). Dzisiaj gra także grupa B, w której m. in. Marek Hamsik może poprowadzić Słowaków do zwycięstwa z Walią (na kanałach płatnych).