Belgia nie daje szans Irlandii

Podziel się tym artykułem

mertensbelbig.png

Reprezentacj Belgii pokonała, w swoim drugim meczu na Euro 2016, Irlandię aż 3:0! Niestety, Dries Mertens zameldował się na murawie dopiero w 64. minucie spotkania.

Odrodzenia Czerwonych Diabłów! Po fatalnym starcie przeciwko Włochom, Belgowie musieli sprostać ciężkiemu wyzwaniu, tzn. pokonać twardą Irlandię. Dokonali tego w pięknym stylu ogrywając rywali aż 3:0.

Pierwsza połowa nie przyniosła nam bramek, ale była bogata w sytuacje podbramkowe. Na początku meczu szanse mieli Carrasco i Alderweireld, ale obaj nie umieścili piłki w siatce. Jeszcze lepszą pozycję miał Eden Hazard, ale jego strzał jedynie postraszył gołębie na stadionie. Ciekawy strzał "fałszem" oddał też Mounier, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka bramki.

Tuż po przerwie zaczęły się emocje. Sędzia miał dwie okazje na podyktowanie rzutu karnego dla Irlandii, ale nie zdecydował się na to ani razu. Tymczasem Belgowie wyprowadzili zabójczą akcję, dającą im prowadzenie. Kevin De Bruyne zagrał do Romelu Lukaku, który pewnie wykończył akcję precyzyjnym uderzeniem.

Irlandczycy zaczęli intensywniej atakować, co mogłoby sprokurować kontry przeciwników. Było jednak inaczej. Gdy Belgowie odzyskiwali piłkę, starali się przy niej utrzymywać, konstruując sobie kolejne akcje. Jedna z nich zakończyła się pięknym golem. Mounier zagrał w pole karne na główkę Witsela, a ten wykończył akcję, bramką na 2:0.

To był cios dla Irlandczyków, ale na dobicie czekali jeszcze do 70. minuty. Zabójcza kontra, której współautorami byli głównie Romelu Lukaku i Eden Hazard, zakończyła się bramką na 3:0 napastnika Evertonu. Taki wynik odebrał wyspiarzom chęci i zapał do gry, a rezultat nie uległ już zmianie.

Dries Mertens wszedł na boisko w 64. minucie i dał sporo energii poczynaniom Belgów. Niestety, nie udało mu się wpisać do protokołu meczowego, czymś więcej niż samą grą.

Dziś czeka nas pojedynek Neapolitańczyków, którzy staną naprzeciw siebie. O 21:00 Albania zagra z Rumunią. Oba zespoły mają jeszcze teoretyczne szanse na awans, dzięki tabeli drużyn z trzeciego miejsca. Mecz w otwratym Polsacie. Równocześnie będzie rozgrywany też pojedynek Szwajcarii z Francją.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!