Napoli 4:2 Milan; Pierwsze zwycięstwo i dublet Milika!

Podziel się tym artykułem

http://www.picshot.pl/pfiles/70478/napoli-cagliari-big.png

SSC Napoli zwyciężyło z AC Milanem u siebie, zaliczając pierwszą wygraną w sezonie. Dwa gole dla Neapolitańczyków zdobył Arek Milik, który rozegrał swój pierwszy mecz w Serie A od pierwszej minuty.

Od początku spotkania obie drużyny chciały pokazać, że to im należą sie 3 punkty w tym starciu.Pierwszą groźną sytuację miał Milan, gdy w 7 minucie w idealnej sytuacji przestrzelił Abate.Niedługo później pierwszy raz piłka wpadła do siatki, jednak na bardzo dużym spalonym złapany został Gomez.A już w 18. minucie pierwszą bramkę w barwach Napoli zdobył Arkadiusz Milik, który dość szczęśliwie dobił piłkę po strzale w słupek Driesa Mertensa.Kolejnym doskonałym strzałem w 26. minucie popisał się belgijski skrzydłowy Azzurri. Po wyśmienitym dryblingu oddał uderzenie, które wyśmienicie wybronił Donnarumma.Napoli zdecydowanie przejęło inicjatywę.Kolejną dobrą sytuację na podwyższenie wyniku miał Jorginho, jednak jego uderzenie z dystansu leciało w sam środek bramki i Gigi Donnarumma nie miał problemów z obroną strzału.Po kilku minutach doskonale uderzył Mertens, piłkę wyśmienicie sparował młody bramkarz Milanu, a dobitka Milika została zablokowana.Sędzia wskazał na narożnik boiska.Doskonałe dośrodkowanie Callejona z rzutu rożnego wykorzystał Arkadiusz Milik.Jeszcze przed przerwą blisko zdobycia hattricka był Milik, jednak został złapany na minimalnym spalonym.A w doliczonym czasie gry obrońcy Milanu zablokowali strzał Mertensa.

Po zmianie stron jako pierwsi dobrą okazję wykreowali sobie piłkarze z Mediolanu, jednak poteżny strzał z ostrego kąta Nianga zatrzymał się na bocznej siatce.W 51. minucie mieliśmy powtórkę z rozrywki. Znów mocne uderzenie skrzydłowego Milanu, ale tym razy uderzył po długim słupku i pokonał Reinę. Nerwowo na tę bramkę zareagował Maurizio Sarri, co poskutkowało wyrzuceniem trenera Napoli na trybuny. 4 minuty później Suso cudownym strzałem z dystansu w okienko bramki Azzurrrich wyrównał wynik spotkania.

Napoli po fatalnym starcie drugiej połowy wrzuciło wyższy bieg. Azzurri mogli szybko powrócić na prowadzenie, ale nikt nie zamknął wyśmienitej płaskiej piłki bitej przez Hamsikaw pole bramkowe.Później rzut wolny z doskonałej pozycji zmarnował Mertens.74. minucie Belg w swoim stylu zszedł do prawej nogi, a dobitkę na bramkę zamienił Jose Callejon.Minutę po bramce na 3:2 Juraj Kucka obejrzał drugą żółtą kartkę za całą otoczkę, którą zrobił po sfaulowaniu Mertensa.Wielkie emocje w końcówce udzieliły się także piłkarzom obu drużyn.Najpierw Milan domagał się rzutu karnego po zagraniu ręką Albiola.Hiszpański obrońca ruszył ku sędziemu pokazując rozcięty policzek za co otrzymał żółtą kartkę.Chwilę później czerwoną kartkę dostał Niang, który głupio sfaulował Reinę.Prawdziwe kuriozum miało miejsce w ostatniej minucie spotkania.Napoli wyszło z kontrą, a Romagnoli ratując drużynę przed utratą bramki rzucił się na piłkę i ręką wybił ją sprzed linii.Jednak nic to nie dało Rossonerim, bo z najbliższej odległości dobił Callejon, a włoski defensor otrzymał żółtą kartkę.

SSC Napoli 4:2 AC Milan
18\' i 33\' Milik (Callejon), 74\' i 90+4\' Callejon - 51\' Mbaye (Suso), 54\' Suso

NAPOLI - Reina - Hysaj, ALbiol (90\' Chiriches), Koulibaly, Ghoulam - Allan (72\' Zieliński), Jorginho, Hamsik - Callejon, Milik, Mertens (77\' Insigne)

napoletano

Komentarzy: 2
OZS1
OZS1

Mecz świetny na wysokim poziomie było wszystko czerwone kartki, krew, dyskusyjne sytuacje, mnóstwo goli, walka.Coś czuje że będzie to jeden z Naszych najlepszych meczy w tym sezonie. Ale żeby nie popadać w samozachwyt trzeba też powiedzieć o Naszych słabych stronach a mianowicie obrona w tym sezonie jak narazie nie przypomina wcale tej z tamtego sezonu. Dziwi mnie to strasznie dla tego że przecież w tych szeregach nie zaszły żadne zmiany więc chłopaki znają się jak łyse konie i udowadniali nie raz że są profesjonalistami przez duże P. Więc 4 gole stracone w 2 meczach czyli średnio 2 bramki na mecz wcale nie stawia ich w dobrym świetle, miejmy nadzieje że to tylko chwilowy spadek formy naszych defensorów. Natomiast atak wygląda na chwile obecną dużo lepiej niż w tamtym sezonie, przede wszystkim gra nie skupia na jednym graczu ale rozkłada się na wszystkich Naszych ofensorów. Milikson Dries Callejon to trio łądnie się uzupełnia i szuka na boisku no i w kolejnym meczu Dries wziął na siebie role dyrygenta i reżysera Naszej gry w ataku asystował, strzelał, szukał chłopaków. Dobry prognostyk przed Ligą Mistrzów...!!!...:))

Petrus
Petrus

Nie chce generalizowac, ale kiedy Mertens zadal podwyzki? Kiedy nie godzil sie z byciem graczem 2 wyboru? Zawsze porzadnie podchodzil do meczow i prosze bardzo. Sa efekty.