Napoli po słabym występie w Lidze Europejskiej z Victorią Pilzno, nie wykorzystało potknięcia Juventusu remisując z Sampdorią 0:0. Naapoli pokazało lepszą grę, ale ostatecznie nie strzelili ani jednej bramki.

Siedem minut po rozpoczęciu spotkania, młody Lorenzo Insigne mial sansę na strzelenie pierwszej bramki w tym spotkaniu. Niestety Włochowi nie udało się tego dokonać. Po kolejnych pięciu minutach to Edinson Cavani mógł dać Napoli zwyciąstwo. Jednak ponownie ataki Azzurri nie dały skutku.

W 25. minucie to Gokhan Inler mógł coś zmienić w wyniku na Stadio San Paolo. Niestety strzał był niecelny. W pierwszej połowie także Sampdoria miała szanse, których nie wykorzystała. Przykładem mógłby być strzał głową Icardi\'ego lub niecelne uderzenie Poliego.

W drugiej części spotkania dobrymi zakończeniami akcji popisali się również obrońcy tacy jak na przykład Campagnaro oraz Armero, który zszedł z boiska za Juana Zunigę. W końcówce tak jak w większej części spotkania górowali Neapolitańczycy, ale ostatecznie nie zmienili wyniku tego starcia.