Napoli 2:1 Sampdoria - Wypowiedzi po spotkaniu pełnym kontrowersji!

Podziel się tym artykułem

Azzurri w sobotnim spotkaniu na Stadio San Paolo pokonali Sampdorię 2:1. Po słabej pierwszej połowie prowadzili goście, ale czerwona kartka i bramka w 95. minucie Tonelliego dało 3 punkty Partenopei. Pierwszą bramkę dla Napoli zdobył Manolo Gabbiadini.

Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, a bardzo słaba postawa gospodarzy w pierwszej połowie spowodowała, że po przerwie musieli zagrać ofensywniej, bo po samobójczej bramce Hysaja przegrywali 0:1. Największych kontrowersji przyniosła sytuacja z 60. minuty, gdy sędzia wyrzucił z boiska Matiasa Silvestriego za faul na wprowadzającym piłkę do gry Reinie.

"Sytuacja była dobrze widoczna dla sędziego. Był on blisko zobaczyć, że Silvestre nawet Reiny nie dotknął, a on i tak upadł."

Inaczej sytuację ocenił sam zainteresowany. Pepe Reina uważa, że faul był, a czerwona kartka została pokazana w pełni zasłużenie.

"To na pewno był faul i czerwona kartka była słuszna. Wiem, że patrząc na powtórki nie można zobaczyć kontaktu, ale kontakt był. Czułem to!"

Te słowa zupełnie nie przekonują prawnik Sampdorii, który ma nadzieję, że sportowy system sprawiedliwości przyjrzy się tej sprawie tak samo jak w przypadku starcia Cataldi-Strootmann.

"Teraz zobaczymy jak sportowy system sprawiedliwości oceni ten incydent. Czekamy na wykorzystanie video-dowodów, które mają być załączone do analizy, podobnie jak to było w związku z sytuacją Strootmanna zaledwie kilka tygodni temu."

Pozostając przy temacie sędziowania wiele zastrzeżeń (i słusznie) było także do pracy sędziego liniowego. Najgłośniej na ten temat wypowiedział się Massimo Ferrero, który oskarżył sędziów o "sfałszowanie" meczu.

"Ten mecz został ustalony przez sędziego! Czy ramię liniowego było uszkodzone? On nigdy go nie podnosił! Absolutnie potrzebni są video-sędziowie asystenci, a tych oficjeli trzeba wysłać do domu. Błąd ludzki może się zdarzyć, ale nie zawsze przeciwko nam!"

Głos w sprawie poziomu sędziowania zabrał także, znany z tego, że lubi narzekać na arbitrów, Maurizio Sarri.

"Z natury jestem człowiekiem kłótliwym, więc rozumiem obie strony. Nikt nie jest zadowolony z pracy sędziów, bo już wcześniej powinien być karny, gdy faulowany był Dries Mertens."

Odchodząc od kontrowersji warto zwrócić uwagę na wypowiedź Lorenzo Tonelliego, który zdobył bramkę na wagę 3 punktów.

"Zespół jest fantastyczny. Tak wiele mi pomagali od początku mojego pobytu tu i fakt, że wszyscy przybiegli świętować ze mną pokazał to!Ciężka praca się opłaca, jestem tego przykładem. Marzyłem o takim wieczorze od dziecka"

A jak Wy oceniacie kontrowersyjną sytuację Silvestre-Reina?

Komentarzy: 1
Meeeertens
Meeeertens

Reina bardzo przyaktorzył, próby ratowania sytuacji są bezcelowe. Wydaje mi się, że będzie zawieszenie na 2-3 mecze, ale myślę, że Rafael lub Sepe godnie go zastąpią.