W meczu towarzyskim pomiędzy Rosją a Belgią padł remis 3:3. Decydująca bramka została zdobyta w doliczonym czasie gry!

Spotkanie rozegrano na otwarcie zmodernizowanego stadionu w Soczi. Będzie to jedna z aren, na której rozgrywane będą mistrzostwa świata w 2018 roku. W ekipie gości zabrakło czołowych piłkarzy takich jak Eden Hazard i Kevin de Bruyne. Remis został uratowany przez Aleksandr Bucharow'a w doliczonym czasie gry. Arbitrem głównym tego spotkania był Szymon Marciniak.

Rosja wyszła na prowadzenie już w 3 minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłka trafiła do Dmitri Kombarov'a, który odegrał ją do Viktor Vasin'a, a ten skierował ją do siatki strzeżonej przez Mignolet'a. Niespełna kwadrans później, w polu karnym faulowany został Christian Benteke a Szymon Marciniak podyktował jedenastkę, którą bezbłędnie wykorzystał Kevin Mirallas. Jeszcze przed przerwą w 42 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzał głową Jana Vertonghen'a został odbity wprost pod nogi Benteke, który posłał piłkę do siatki. Chwilę później, po dośrodkowaniu Nacer-a Chadli z rzutu wolnego, Benteke wpisał się po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

Dries Mertens pojawił się na boisku w 66 minucie zmieniając Mirallas'a. W 67 minucie Aleksandr Bukharov dograł prostopadłą piłkę do Aleksey'a Miranchuk'a, który zdobył kontaktową bramkę dla Rosji. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry zawodnik Atletico Mardyt, Yannik Carrasco próbował odegrać piłkę do obrońców jednak została ona przejęta przez Aleksandra Bukharov'a, a ten pokonał znajdującego się przed polem karnym bramkarza gości.