Festiwal bramek i kapitalny występ Mertensa!

Podziel się tym artykułem

We wczorajszym meczu eliminacyjnym do Mundialu w Rosji, Belgia rozbiła Gibraltar aż 9:0. Nasz zawodnik, Dries Mertens otworzył wynik spotkania w 15 minucie. W całym spotkaniu zaliczył jeszcze trzy asysty.

Pierwsza bramka dla Belgów była zasługą bramkarza gości, który wypuścił piłkę do bramki bo wstrzeleniu jej w szesnastkę przez Mertensa. Dwie minuty później, nasz najlepszy strzelec asystował przy bramce Meuniera. W 20 minucie wynik na 3:0 podwyższył Lukaku. Po dośrodkowaniu Meuniera, pewnym uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce.

Najpiękniejsza bramka tego spotkania padła w 27 minucie a duży udział przy tym trafieniu miał Mertens. Po jego dośrodkowaniu, Axel Witsel wspaniale złożył się do strzału i fenomenalnym strzałem z przewrotki, umieścił piłkę w bramce.

W 38 minucie Munier dograł piłkę ze skrzydła do Lukaku a ten bez większych problemów podwyższył wynik spotkania na 5:0. Sędziowie przy tym trafieniu popełnili błąd. Zawodnik Manchesteru United w momencie podania znajdował się na spalonym. Chwilę później, zdobywca najpiękniejszej bramki tego spotkania, Axel Witsel po faulu na rywali zobaczył czerwoną kartkę i Belgia musiała grać w dziesiątkę. Biorą pod uwagę rangę rywala i okoliczności tego zdarzenia, czerwona kartka dla tego zawodnika może budzić pewne kontrowersje. Chwile przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej połowie, bramkę do szatni zdobył Eden Hazard, który wykorzystał podanie od Meuniera. W tym przypadku również bramka mogła zostać nie uznana.

W dugiej połowie po znakomitym dośrodkowaniu Mertensa, swoją kolejną bramkę zdobył Meunier. Chwilę później po dograniu od de Bruyne, zdobył kolejną bramkę a tym samym ustrzelając hat-tricka.

W 81 minucie, czerwoną kartkę po faulu na de Bruyne zobaczył obrońca reprezentacji Giblartaru. Do jedenastki podszedł Lukaku, który podwyższył wynik na 9:0 i podobnie jak Meunier, zdobył hat-tricka.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!