Na stadionie w Turynie reprezentacja Włoch podejmowała wczoraj Macedonie.

Lorenzo Insigne rozegrał na boisku pełne 90 minut. Już w 7 minucie po dwójkowej akcji Insigne z Immobile, gospodarze mieli szanse na bramkę a strzał zawodnika Napoli obronił bramkarz Macedonii. Od początku widać było, że tych dwóch zawodników świetnie rozumie się na boisku. W 35 minucie po dośrodkowaniu Parolo, strzał głową oddał najniższy gracz na boisku - Insigne, ale tym razem ponownie bramkarz gości wybronił jego uderzenie. W 39 minucie po rzucie rożnym, Macedończycy wybili piłkę przed pole karne jednak przejął ją Insigne. Następnie zagrał prostopadłą piłkę do Immobile a ten wyłożył piłkę do strzału Chielliniemu. Zawodnik Juventusu nie mógł tego nie trafić i gospodarze wyszli na prowadzenie.

W drugiej połowie Włosi stracili inicjatywę. W 71 minucie groźny strzał głową oddał zawodnik Palermo - Nestorovski. Kilka minut później, były zawodnik Napoli Goran Pandev odegrał piłkę do wychodzącego przed obrońców Trajkovskiego a ten mocnym strzałem pokonał Buffona i goście niespodziewanie zremisowali w Włochami.

Drużyna Giampiero Ventury ma w tym momencie pewne drugie miejsce w grupie G.