Nieudany debiut portugalskiego obrońcy.

Podziel się tym artykułem

Mario Rui jest zawiedziony po meczu z Chievo Verona.

Lewy obrońca Napoli po raz pierwszy wyszedł na boisko w pierwszym składzie i rozegrał 66 minut.

"Na pewno nie był to mecz, na który liczyłem" - powiedział Portugalczyk po bezbramkowym remisie z Cheivo.

"Czułem się dobrze i cieszę się z powrotu na boisko. Chciałem zadebiutować trzema punktami. Postaram się dać z siebie wszystko, aby wrócić na szczyt."

"Chievo przygotowało się bardzo dobrze do tego meczu. Ich drużyna nie popełniała błędów i dobrze rozgrywała piłkę."

Mario Rui został zastąpiony w 66 minucie przez Christiana Maggio.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!