W piątkowy wieczór trójka Azzurrich przystąpiła do walki o awans do finałów Mistrzostw Świata 2018 w Rosji. Zmagania potyczyły się dla nich ze zmiennym szczęściem. Do grona finalistów MŚ dołąćzył Kalidou Koulibaly wraz z reprezentacją Senegalu.

Mundial bez reprezentacji Włoch? Po pierwszym barażowym spotkaniu, scenariusz ten staje się coraz bardziej prawdopodobny. W Sztokholmie górą okazali się bowiem Szwedzi, którzy po golu Johanssona w 61. minucie wygrali 1:0. Wszystko rozstrzygnie się jednak w rewanżowym spotkaniu, które zostanie rozegrane w poniedziałek na San Siro. Zarówno Insigne, jak i Jorginho zaczęli spotkanie na ławce. Włoch brazylijskiego pochodzenia nie zdołał zameldować się na murawie, natomiat Lollo zmienił Verrattiego w 76 minucie spotkania.

Na Mundial awans zapewnił sobie natomiast Senegal, który z pokonał Republikę Południowej Afryki 0:2, czym zapewnił sobie zwycięstwo w grupie eliminacyjnej, wyprzedzając Burkinę Faso, Republikę Zielonego Przylądka i Republikę Południowej Afryki. Kalidou Koulibaly zagrał w 4 z 5 dotychczasowych meczy eliminacyjnych (raz pauzował za czerwoną kartkę) i gdy znajdował się na boisku Senegal nie stracił żadnej bramki. Tym samym Koulibaly dołączył do Piotrka Zielińskiego, Arka Milika i Driesa Mertensa, którzy także mają zapewniony awans na Mundial w Rosji. Na wyjazd duże szanse ma także Pepe Reina. Jego Hiszpania jedzie na Mistrzostwa Świata, ale golkiper nie ma jeszcze pewnego miejsca w kadrze.