Napoli 3:2 Sampdoria - Mecz błędów!

Podziel się tym artykułem

Azzurri po niezwykle emocjonującej pierwszej połowie pokonali Sampdorię 3:2 i zapewnili sobie spędzenie świąt na pozycji lidera włoskiej Serie A. Bramki dla Napoli zdobyli Allan, Insigne i Hamsik, dla którego było to rekordowe, 116 trafienie w błękitnej koszulce.

Spotkanie rozpoczęło się najlepiej jak mogło z perspektywy neutralnego kibica. Już w2 minucie Gaston Ramirez huknął z rzutu wolnego i pokonał bezradnego Reinę bombą z ponad 30 metrów. Ta bramka rozjuszyła faworytów konfrontacji, którzy mogli szybko wyrównać po swojej firmowej akcji. Z lewej strony piłkę za obrońców posłał Insigne, a Callejon urwał się Striniciowi i sprawdził refleks Viviano.

Do wyrównania Azzurri doprowadzili w 16 minucie, gdy doskonale Mertens podkradł piłkę Barretto. Belg wrzucił futbolówkę do wybiegającego Callejona, a trzeźwą oceną sytuacji wykazał się Allan, który dopadł do piłki odbitej przez Viviano i skierował ją do siatki. Po chwili Napoli mogło już prowadzić, ale uderzenie Insigne zostało sparowane na korner.

Kolejna w tym sezonie przerwa w dostawie prądu nastąpiła w głowie Hysaja, który dwukrotnie sfaulował Gastona Ramireza w polu karnym doprawadzając do rzutu karnego, który na bramkę pewnie zamienił Fabio Quagliarella.

I tym razem Azzurri zdołali błyskawicznie odpowiedzieć. Allan skierował podanie do niekrytego Insigne. Na drodze futbolówki stanął jednak Mertens i to Belg w iście "beach soccer\'owym" stylu asystował przy trafieniu Lollo. W 39 minucie w polu karnym z obroną Sampdorii zabawił się Allan, do piłki znów dopadł Mertens i asystował przy rekordowym trafieniu Hamsika.

Na tym strzelanie się skończyło. W 77 minucie z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Mario Rui. Marek Hamsik po wyrównaniu rekordu przed tygodniem teraz zdołał wysunąć się na indywidualne przewodnictwo w klasyfikacji wszechczasów strzelców w barwach Napoli. Allan natomiast zalicza ostatnimi czasy występy z najwyższej półki: z Fiorentiną 4 kluczowe podania, z Torino asysta, a z Sampą bramka i 2 asysty drugiego stopnia.

Komentarzy: 2
Lolo
Lolo

dopisać punkty i zapomnieć o tym meczu :P

Mako
Mako

Warto wspomnieć z osobna o wyczynie Hamsika, który pobił rekord Maradony