Puchar UEFA dla Napoli, czyli 30 lat minęło.

Podziel się tym artykułem

17 maja 1989 roku na Neckarstadionie w Stuttgarcie odbył się rewanżowy mecz finału Pucharu UEFA. Dzięki remisowi 3:3 trofeum zdobyło Napoli. Właśnie mija 30 lat od największego sukcesu naszego klubu!


Sukcesów jak na lekarstwo

Przed 1988 rokiem Napoli nie święciło wielkich triumfów na międzynarodowej arenie, choć już w swoim debiutanckim sezonie 1962/63 dotarło do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Aby tam dotrzeć, trzeba było pokonać walijski Bangor i węgierski Ujpest. W obu przypadkach konieczne było rozgrywanie dodatkowych spotkań na neutralnym terenie - odpowiednio w Londynie i Lozannie. Wynikało to z faktu, że nie strzelano wówczas rzutów karnych, nie obowiązywał także przepis premiujący bramki zdobywane na wyjazdach (gdyby już istniał, Napoli odpadłoby po I rundzie). W 1/4 finału na drodze Napoli stanęło OFK Belgrad. I znowu trzeba było rozegrać trzy mecze! Tym razem jednak decydujący bój w Marsylii wygrali rywale.

W kolejnych latach udało się jeszcze dotrzeć do 1/8 finału Pucharu Miast Targowych (sezony 1966/67 i 1969/70)) i Pucharu UEFA (1974/75). Zwykle jednak przygoda kończyła się na I lub II rundzie rozgrywek.

Największym sukcesem było osiągnięcie półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1976/77. Awans do tej fazy został uzyskany dzięki pokonaniu w ćwierćfinale Śląska Wrocław. W walce o miejsce w finale lepszy okazał się jednak Anderlecht. Po zwycięstwie 1:0 na San Paolo (bramka Bruscolottiego) Napoli przegrało rewanż w Brukseli 0:2. Warto przy tym zaznaczyć, że belgijskie "Fiołki" to był nie lada przeciwnik, bo w jego barwach grali m.in. Arie Haan, Rob Rensenbrink i Franky van der Elst.

W sezonie 1987/88 Napoli, dzięki zdobyciu swojego pierwszego scudetto, zadebiutowało w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych (wówczas to były rzeczywiście rozgrywki mistrzów). Niestety, już w I rundzie mistrzowie Włoch zostali pozbawieni wszelkich złudzeń przez Real Madryt.

W drodze na szczyt

Wreszcie jednak nadszedł sezon 1988/89. Dzięki zajęciu drugiego miejsca w Serie A (po zdobyciu tylko jednego punktu w ostatnich pięciu kolejkach trzeba było oddać koronę Milanowi) Napoli wystartowało w Pucharze UEFA. I radziło sobie w tych rozgrywkach znakomicie, chociaż w każdej rundzie musiało toczyć ciężkie boje.

Na pierwszy ogień (1/32 finału) poszedł PAOK Saloniki. Bramka Maradony z karnego dała skromne zwycięstwo w Neapolu, obronione potem w Grecji dzięki remisowi 1:1 (gol Careki). W drugiej rundzie czekało Lokomotive Lipsk. Dzisiaj ta ekipa może wyglądać na dość egzotyczną, ale w tamtych czasach przedstawiciel NRD był silnym przeciwnikiem, o czym świadczy choćby fakt, że dwa sezony wcześniej grał w finale Pucharu Zdobywców Pucharów (porażka 0:1 z Ajaksem po golu Marco van Bastena). W pierwszym pojedynku z Napoli objął nawet prowadzenie, ale na szczęście chwilę później wyrównał Francini. W rewanżu ten sam zawodnik strzelił pierwszego gola, a dzieła dopełnił Scholz, który trafił do własnej bramki. 2:0 i awans do 1/8 finału. Tam trzeba było walczyć z Bordeaux. Sprawę rozstrzygnął Carnevale, który strzelił gola już w 5. minucie pierwszego pojedynku we Francji. Potem w dwumeczu nie padła już żadna bramka i Napoli zameldowało się w ćwierćfinale.

1/4 finału rozgrywano już w roku 1989. Doszło wówczas do pojedynku dwóch włoskich drużyn. Juventus wygrał u siebie 2:0, przy czym drugiego gola dla Starej Damy zdobył pechowo Corradini. W rewanżu straty zostały odrobione dzięki trafieniom Maradony z karnego i Carnevale. Dogrywka długo nie przynosiła rozstrzygnięcia i wszyscy czekali już na serię rzutów karnych. W 120. minucie gola strzelił jednak Renica i Napoli miało zapewniony udział w półfinale!

W 1/2 finału czekał Bayern. Bawarczycy w pierwszej rundzie rozprawili się z Legią (3:1 i 7:3), ale to raczej nie mogło przestraszyć drużyny z Neapolu. W pierwszym meczu Azzurri wygrali u siebie 2:0 po golach Careki i Carnevale. W rewanżu dwa kolejne trafienia brazylijskiego napastnika dały remis 2:2 i przepustkę do finału.

Finał!

A w finale kolejny przeciwnik z Republiki Federalnej Niemiec. VfB Stuttgart po drodze pokonał węgierską Tatabanyę, Dinamo Zagrzeb, FC Groningen, Real Sociedad San Sebastian i Dynamo Drezno. W składzie czwartej drużyny Bundesligi byli wówczas świetni gracze, m.in. Eike Immel, Karl Allgöwer, Srecko Katanec, a także dwaj zawodnicy, którzy rok później zdobyli mistrzostwo świata: Guido Buchwald i Jürgen Klinsmann.

Pierwsza odsłona finałowego dwumeczu nastąpiła 3 maja 1989 roku. Ponad 80 tysięcy widzów zgromadzonych na Stadio San Paolo przeżyło ciężkie chwile, gdy w 17. minucie gola dla gości strzelił Niemiec włoskiego pochodzenia Maurizio Gaudino. Podopieczni Ottavio Bianchiegio zdołali odpowiedzieć dopiero w drugiej połowie. Najpierw w 68. minucie wyrównał, jak zwykle w tej edycji pucharów z rzutu karnego, Maradona. Na 3 minuty przed końcem zwycięskiego gola strzelił Careca.

Zaliczka przed rewanżem nie była zatem imponująca. Ale mecz na Neckarstadion toczył się po myśli zawodników spod Wezuwiusza. Wprawdzie na bramkę Alemão (18. minuta) zdołał odpowiedzieć Klinsmann, ale potem Ciro Ferrara i Careca wyprowadzili gości na dwubramkowe prowadzenie, które zdawało się już zapewniać ostateczny triumf. Wprawdzie lekka niepewność pojawiła się po samobójczym trafieniu Fernando De Napoli, ale wyrównujący gol Olafa Schmalera padł dopiero w 89. minucie i nie mógł już zagrozić Azzurrim. Remis 3:3 dał Napoli zwycięstwo w dwumeczu i możliwość świętowania wielkiego sukcesu!

Bohaterowie

A oto bohaterowie, którzy w największym stopniu przyczynili się do zdobycia Pucharu UEFA:

Giuliano Giuliani - bramkarz, który spędził w Neapolu tylko dwa lata, ale zdążył z naszym klubem wygrać Puchar UEFA i mistrzostwo Włoch (1990). Zmarł w 1996 roku.

Alessandro Renica - urodzony we Francji stoper. Grał w Napoli przez 6 lat, zdobył Puchar UEFA i oba mistrzostwa Włoch. Strzelec decydującej bramki w dogrywce ćwierćfinału przeciwko Juventusowi. Obecnie trener w niższych klasach rozgrywkowych.

Ciro Ferrara - dziś kojarzony bardziej z Juventusem, z którym wygrał Ligę Mistrzów i pięć tytułów mistrza Włoch, a także z reprezentacją Italii. To jednak zawodnik urodzony w Neapolu, który grał w barwach Azzurrich w latach 1984-94 i miał udział w największych sukcesach klubu.

Giovanni Francini - lewy obrońca, który zdobył dwa gole w II rundzie przeciwko Lokomotive Lipsk. Spędził w Neapolu 7 lat, był w tym czasie podstawowym graczem zespołu.

Giancarlo Corradini - pechowy strzelec samobójczego gola w ćwierćfinale przeciwko Juventusowi, bolesnego dla gracza tym bardziej, że do Neapolu przyszedł przed sezonem 1988/89 z Torino. Grał w Napoli do 1994 roku. Jako trener i asystent trenera najwięcej czasu spędził potem w... Juventusie.

Massimo Crippa - w pierwszym meczu finałowym zmienił Corradiniego, z którym przyszedł do Napoli z Torino. Spędził w Neapolu 5 lat, grał w tym czasie także w reprezentacji Włoch.

Alemão - defensywny pomocnik. Strzelec pierwszego gola w finałowym rewanżu przeciwko VfB. Wielokrotny reprezentant Brazylii, dwukrotny uczestnik mistrzostw świata. Niespełna dwa miesiące po zdobyciu Pucharu UEFA wygrał z drużyną "Canarinhos" Copa America. W Napoli grał w latach 1988-92.

Luca Fusi - w Napoli grał przez dwa lata, potem wyjechał do Turynu, gdzie reprezentował oba tamtejsze kluby. Powołany na Mistrzostwa Europy w 1988 roku, ale nie zagrał tam w żadnym meczu. Po zakończeniu kariery trener w niższych klasach rozgrywkowych.

Fernando De Napoli - 30 lat temu strzelił samobója w finale Pucharu UEFA. Byłoby jednak niesprawiedliwością kojarzenie go tylko z tym wydarzeniem. W Neapolu grał przez 6 lat, miał istotny udział we wszystkich największych sukcesach klubu na przełomie lat 80. i 90. 54-krotny reprezentant Włoch, medalista mistrzostw świata i Europy.

Careca - 60-krotny reprezentant Brazylii, zdobył dla "Canarinhos" 29 bramek. W 1986 roku został wicekrólem strzelców mistrzostw świata w Meksyku (5 goli). Grał w Napoli w latach 1987-93, był jedną z największych gwiazd drużyny i całej ligi. Zdobywca sześciu bramek w Pucharze UEFA 1988/89.

Andrea Carnevale - strzelił 3 bardzo ważne bramki: przeciwko Bordeaux (jedyny gol w dwumeczu 1/8 finału), Juventusowi (wyrównanie bilansu w ćwierćfinałowym rewanżu) i Bayernowi (na 2:0 w półfinale). W Napoli grał przez 4 lata i miał udział w największych sukcesach klubu. Brązowy medalista mistrzostw świata.

Diego Maradona - niski, krępy piłkarz z Argentyny.

Ottavio Bianchi - trener Napoli w latach 1985-89 i 1992-93. Zdobywca pierwszego scudetto w historii klubu oraz Pucharu UEFA i Coppa Italia. Trenował wiele włoskich klubów, ale poza Neapolem jedyne trofeum (Puchar Włoch) zdobył z Romą.

Komentarzy: 2
Mako
Mako

Diego Maradona – niski, krępy piłkarz z Argentyny :) Coś mi się obiło o uszy ;-)

Hanys
Hanys

Super artykuł. Dzięki wielkie :) Hehe z Maradoną to się udało :D