Dopiero co skończyło się zimowe okienko (w Chinach ono nawet nadal trwa), a tu już zaczynają się ruchy transferowe przed kolejnym sezonem. Wiele wskazuje na to, że pierwszym zakupem Napoli będzie Pablo Fornals z Villarreal. Hiszpan ma 23 lata, jest ofensywnym środkowym pomocnikiem, chociaż może grać również na bokach środkowej linii. Miał świetny poprzedni sezon, w La Liga zaliczył wtedy 12 asyst. W obecnej kampanii już tak dobrze nie jest: w 23 meczach ligowych ma na koncie 1 gola i 2 asysty. A jego klub gra wręcz tragicznie, zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Lepiej im idzie w Lidze Europy, gdzie wyszli z pierwszego miejsca z grupy i w fazie pucharowej będą grać ze Sportingiem Lizbona. Fornals ma za sobą dwa mecze w pierwszej reprezentacji Hiszpanii, co ciekawe w obu przeciwnikiem była Bośnia i Hercegowina. Łącznie w La Roja zagrał 33 minuty w ciągu... 2,5 roku.
30 milionów za takiego grajka? No nie wiem. Przyznam, że nie kojarzę go zbyt dobrze, rzadko oglądam mecze Villarreal. Czy to jest transfer mogący dawać nadzieję na podjęcie walki z Juventusem?
Edytowane przez Pawel Bonik dnia 13-02-2019 00:11
Jeśli chcemy powalczyć z Juve, to na pewno nie wystarczy jeden pomocnik. Jeśli odejdzie też Mertens, to potrzebujemy dobrego drugiego napastnika, szybkiego i technicznego skrzydłowego za starzejącego się Callejona. Oprócz tego koniecznie ktoś na stopera i bok obrony
Żeby powalczyć z Juve, potrzebujemy na pewno więcej. Przede wszystkim trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że finansowo jesteśmy z nieco innej bajki i musimy nadrabiać wyczuciem, nosem do transferów i dobrą pracą sztabu szkoleniowego. Jeśli przyszedł Ancelotti, to zakładam, że jesteśmy w dobrych rękach. Ale w tym sezonie nie sprawdzają się pozostałe sprawy. Niby świetne mecze miewa Fabian, fajnie potrafi zagrać Malcuit, na pewno nie możemy też narzekać na nową obsadę bramki, ale poza tym nie przyszedł nikt, kto by nas realnie wzmocnił. Jakieś możliwości ma Verdi, ale minął półmetek rozgrywek i możliwości to za mało, potrzeba konkretów.
Nie ma szans, żeby rywalizować z Juventusem przy okazji zakupów. Nie odpowiemy fajerwerkami na Ramseya, Pogbę, czy inne gwiazdy, które oni sobie ściągną. I może mimo wszystko warto docenić, że mając mniejsze środki od Interu i Milanu, póki co wyprzedzamy chociaż kluby z Mediolanu. Jeśli jednak marzy nam się mistrzostwo, to Fornals raczej nas nie zbawi.
Połączony z luty 19 2019 23:02:04:
Podobno klub rozważa zatrudnienie Andrei Belottiego albo Ciro Immobile. Którego z nich byście woleli? Belotti młodszy o niemal 4 lata (Immobile dzisiaj kończy 29 lat) i na pewno tańszy, ale Ciro z lepszym dorobkiem i doświadczeniem, no i gra w Napoli to jego marzenie. Oczywiście na ewentualny transfer miałaby wpływ koncepcja rozwoju drużyny i fachowa ocena przydatności każdego z nich, a to należy do sztabu szkoleniowego. Na dzisiaj ja bym postawił na Immobile.
Połączony z luty 20 2019 14:50:20:
Teraz z kolei pojawiła się informacja, że Napoli interesuje się Hirvingiem Lozano, Kasperem Dolbergiem i... Jamesem Rodriguezem.
Lozano to żadna nowość, mówi się o tym już od jakiegoś czasu. Wszechstronny zawodnik, może grać na obu skrzydłach. Ma niespełna 24 lata, ale już pokazał, że może być świetnym wzmocnieniem. W tym sezonie w lidze holenderskiej 13 goli i 8 asyst, w Lidze Mistrzów dwie bramki plus dwie w kwalifikacjach. Podobał mi się podczas Mistrzostw Świata.
Dolberg to środkowy napastnik Ajaksu, niedawno skończył 21 lat. W tym sezonie zagrał 16 meczów w lidze, strzelił 9 goli i miał 3 asysty. Gorzej w Lidze Mistrzów: 7 spotkań i zero bramek, ale zwykle grał ogony. W ogóle rzadko gra po 90 minut, często zmienia się z Huntelaarem. W reprezentacji Danii zagrał 10 meczów, strzelił jednego gola. Zagrał jako rezerwowy w jednym meczu Mistrzostw Świata. Chyba chłopak z przyszłością, ale to, co zdążył zmarnować w ostatnim meczu z Realem, wołało o pomstę do nieba - wszedł w końcówce, a i tak powinien ustrzelić hat-trick.
James to ofensywny pomocnik, choć może też grać na bokach ataku. Bayernu nie zawojował, w Realu, do którego wraca latem, pewnie też nie będzie potrzebny. No ale tani nie jest. I często łapie drobne kontuzje.
Edytowane przez Pawel Bonik dnia 20-02-2019 15:50
Za Lozano i Dolbergiem jestem jak najbardziej. Z dwójki Belotti/Immobile chyba bym wolał tego drugiego, mamy młodego Arka, więc oprócz niego przydałby się ktoś bardziej doświadczony.
Z kolei James? To by było coś. Wreszcie duże nazwisko, no i przede wszystkim świetny ofensywy pomocnik, który bardzo by się przydał. ADL mógłby sypnąć wreszcie groszem, jestem bardzo za
Tylko nie Dolberg, gość sobie w Ajaksie nie radzi że zdobywaniem bramek i jest raczej rezerwowym. Do tego jednego napastnika stamtąd już mamy...
Trzeba pewniaka, a nie kolejnego słabeusza.
Pojawiła się informacja, że skonfliktowany z Interem Mauro Icardi mógłby przenieść się do Juventusu albo... Napoli. Juve jak wiadomo interesuje się każdym zawodnikiem świata, ale ciekawe, na ile realne jest podjęcie takich starań przez Napoli. Nie mówiąc już o trafności takiego zakupu. Bałbym się ściągać Icardiego, bo ciągle mam wrażenie, że to tykająca bomba zegarowa.
O nie... Z oddaniem Icardiemu jego umiejętności piłkarskich, ale jeśli chodzi o te pozapiłkarskie to jest niebezpieczny... Mam wrażenie, że u nas jest team spirit i atmosfera bardzo dobra, a przyszedłby taki Mauro, jednej połowie piłkarzy żony by pokradł, z drugą się pokłócił A tak bardziej na poważnie, to wolałbym jakieś większe nazwisko ściągnąć do pomocy/obrony, a do ataku kogoś solidnego i tyle.
Ja też uważam, że przyjście takiego piłkarza zaburzyłoby jakąś równowagę w zespole.
Co do ściągnięcia kogoś do ataku, to jednak trzeba brać pod uwagę bardzo prawdopodobne odejście Mertensa. Milik to za mało. Na wypadek jego gorszej formy lub problemów ze zdrowiem potrzebny jest ktoś bardzo mocny. Chociaż oczywiście jest zapotrzebowanie również na dobrych pomocników i obrońców. Przydałby się chyba jakiś playmaker w starym stylu. Jakoś mi nie pasuje rozgrywanie akcji przez stoperów i defensywnych pomocników.
Wiadomo, że są różne sposoby budowania drużyny. Można ładować kasę bez umiaru (jeśli się ją ma), można kupować podstarzałych wyjadaczy, wyłapywać talenty, albo samemu szkolić zawodników.
Ciekawym przykładem ostatniego podejścia jest Ajax, który właśnie rozniósł w proch i pył Real. Warto przyjrzeć się składowi, który to osiągnął. Wśród 14 zawodników, którzy pojawili się na boisku w Madrycie, było sześciu wychowanków klubu. Czterech kolejnych przyszło do Ajaksu mając 20 lat lub mniej - m.in. z takich drużyn, jak Silkeborg i młodzieżówka Willem. Nawet weteran Schone przyszedł 7 lat temu nie jako gwiazda, bo ściągnięto go z NEC Nijmegen. W miarę gotowymi graczami w momencie transferu byli jedynie Tagliafico, Ziyech i Tadić, ale tylko ten ostatni przyszedł z europejskiego klubu o przyzwoitym poziomie (o ile można w ten sposób określić Southampton). W sumie za tych wszystkich zawodników Ajax zapłacił niespełna 39 milionów euro. Dzisiaj są wyceniani (a właściwie byli, bo po takich meczach ich wartość nadal rośnie) na 327 milionów.
Wiadomo, w Ajaksie praca z młodzieżą to tradycja, zawsze byli w tym mocni. I oczywiście nie zawsze przynosiło to same sukcesy. Ale generalnie ta polityka jest imponująca.
Tymczasem w Napoli jest tylko Insigne. No i w Coppa Italia zadebiutował Gianluca Gaetano, ale to na razie raczej tylko ciekawostka.
Nie twierdzę, że każdy może bazować na własnej szkółce, nie każdy będzie cierpliwie budował klub od podstaw. Ale warto brać pod uwagę różne opcje, a nie tylko marzyć o ściganiu się z Juventusem w wydawaniu kasy.
Paweł wydaje mi się, że tutaj jest też dla nas przykład. Raz, że warto się rozglądać za piłkarzami z Holandii i Belgi (np. Mertens to był super transfer). A dwa, że powinniśmy zainwestować w porządną szkółkę. Bo to u nas kuleje jak nic.
Te okienko w sumie wydaje się całkiem dobrze wykorzystane. Zarówno Fabian jak i Meret wydają się bardzo fajnymi transferami. Mailcut też całkiem przyzwoicie się spisuje moim zdaniem.
Też uważam, że należałoby postawić na stworzenie mocnej szkółki. Napoli ma naprawdę wielki potencjał. Dzieciaki nie tylko z tego miasta, ale też większości południa kraju, wiele by dały, żeby zagrać dla tego klubu. No ale to jest inwestycja, konieczne jest myślenie długofalowe i cierpliwość.
A tak bardziej na poważnie, to wolałbym jakieś większe nazwisko ściągnąć do pomocy/obrony, a do ataku kogoś solidnego i tyle.
x1