Massimiliano Allegri, pomimo porażki, twierdzi, że AC Milan rozegrał swoje najlepsze spotkanie tego sezonu Serie A. Rossoneri przegrali wczoraj z SSC Napoli 2:1. Po całym spotkaniu Mario Balotelli dostał czerwoną kartę, o czym również mówi szkoleniowiec.

- Nie rozmawiałem z Mario, ale powiedziano mi, że dostał kolejną kartkę. Był kilka razy kopnięty, w tym kilka razy z tyłu. Podczas meczu lepiej jednak być cicho. Jestem przeciwko histeryzowaniu. Najlepiej jest po prostu się zamknąć, a nie kłócić się z sędzią, który i tak nie nie zmieni swojej decyzji. Balotelli musi nad tym popracować - stwierdził.

- Dziś zespół zaprezentował przyzwoitą dyspozycję w kwestiach technicznych, choć w pierwszych 10 minutach byliśmy naiwni i straciliśmy niepotrzebnie bramkę. To był nasz najlepszy występ w Serie A w tym sezonie. Mieliśmy szczęście w Turynie wyrównując na 2:2, tym razem tego nam zabrakło - dodał.

- Ludzie mówią, że Milan miał szczęście w Turynie. W takim razie dziś mieliśmy pecha, bowiem Balotelli nie wykorzystał rzutu karnego i trafił w poprzeczkę. Gdybyśmy wykorzystali jedenastkę, być może mielibyśmy czas, aby wrócić do gry. Musimy poprawić grę w obronie, ponieważ nie możemy myśleć o zwycięstwie, jeżeli tracimy średnio dwie bramki w meczu - kontynuował Allegri.

- Musimy starać się teraz zdobyć jak najwięcej punktów. Napoli jest jednym z kandydatów do tytułu, graliśmy z nimi na równi, mimo braku wielu kluczowych zawodników. Mam już pomysły, jak poprawić niektóre rzeczy, ale najpierw muszą wrócić niektórzy zawodnicy - zakończył.