Pierwsza strata punktów na... Sassuolo

Podziel się tym artykułem

benitezbor.png

SSC Napoli po raz pierwszy w tym tym sezonie zremisowało mecz. Sassuolo okazało się wystarczająco dobre, aby zabrać dwa punkty Azzurrim. Neapolitańczycy nadal zajmują drugie miejsce, ale przegrywają z AS Romą, a Inter i Fiorentina jeszcze nie grały.

Pierwszą bramkę widzieliśmy już po kwadransie gry na Stadio San Paolo. Azzurri przeprowadzili akcję prawym skrzyłem. Dośrodkowanie Mesto nie przyniosło korzyści, ale obrońca gości wybił piłkę idealnie przed Blerima Dzemailiego. Ten nawet nie przyjmując piłki oddał bezpośredni strzał na bramkę. Opłaciło się, ponieważ na tablicy mięliśmy wynik 1:0.

Niestety po kolejnych pięciu minutach Sassuolo wyrównało. Trzech graczy ekipy z Modeny poszło z kontrą. Mięli przed sobą taką samą liczbę obońców Neapolitańczyków. Jednak Kurtić zagrał prostopadłą piłkę do Simone Zazy, który z ostrego konta pokonał Pepe Reinę.

Z kolei w 27. minucie Sassuolo mogło już prowadzić 2:1. Jednakże Giandomenico Mesto wybił piłkę z pustej bramki przy strzale Simone Zazy.

W drugiej połowie również nie brakowało emocji, ale żadnej ze stron nie udało się strzelić gola.

Komentarzy: 2
mariusz72max
mariusz72max

Wszystko pod kontrolą Napoli miało słabszy dzień strata 2 pkt oddaliła nas tylko do Romy Sassuolo wyciągnęło wnioski i wyszło im na dobre a Neapolitańczycy po prostu ich nie doceniło a po za tym kto wie jak to miało wyglądać Forza Napoli Sempre

Soccavo
Soccavo

No i mamy, pierwszy klops w tym sezonie zaserwowany.Powróciły koszmary z poprzednich sezonów pod wodzą Mazzarriego,gdzie Napoli grając drugim garniturem kompromitował się na arenie międzynarodowej i nie tylko.Mecz z Atalanta zaciemnił nam obraz rzeczywistości.Tam też było dużo zmian tzw turn-over,z jedną różnicą,grał Albiol.Tym razem Benitez poszedł na całość,wystawił dwóch ławkowiczów na środku obrony.Przesadził.Fernandez może już pakować manatki(kiedy będzie styczeń!!!).Ja bym go oddał znowu do Getafe albo innej Numancii,a najlepiej sprzedać go reprezentacji Argentyny.Tam gra wyśmienicie.Niech stworzą mu specjalny klub bo szkoda chłopaka.Cannavaro(mam do niego wielki szacunek,swego czasu odrzucił wiele intratnych ofert po to by dołączyć do swojego klubu w Serie B) powinno się z organizować jakiś mecz pożegnalny w podziękowaniu za lata gry.Niestety lata lecą.Ten mecz pokazał wiele rzeczy.Pokazał to,że Napoli nie jest jeszcze gotowe na pewne sprawy.Pokazał to że skład trzeba ustalać od Albiola i Behramiego,Pandev nie może grać na skrzydle.W styczniu potrzebna jest interwencja i to poważna, wielomilionowa.Trzeba kupić jednego a najlepiej dwóch obrońców ale takich z górnej półki i jednego środkowego pomocnika typu Mascherano.Jeśli nie,będzie powtórka z rozrywki,będą grali ci sami aż się zajadą.Vedi Hamsik.