Benitez przygnębiony, ale wierzy

Podziel się tym artykułem

benitezemiratesbig.png

Po przegranym meczu na Stadio San Paolo przeciwko Parmie, Rafael Benitez nie był w najlepszym nastroju. Szkoleniowiec pokreślił, że jest przygnębiony, ale sądzi, że Azzurrim nie brakuje woli walki i determinacji.

- Jestem przygnębiony porażką, bo moja drużyna nie grała na takim poziomie, do którego przyzwyczaiła. Wiemy, że nasi przeciwnicy na spotkania z nami podwójnie się mobilizują. To normalne. Jednak nie powinniśmy na to zważać i grać swoje - powiedział.

- Mieliśmy okazje do zdobycia bramki, które wypracowali sobie Higuain oraz Pandev. Zabrakło im czegoś. Nie sądzę jednak, aby moi piłkarze nie mieli woli zwycięstwa i determinacji - dodał.

Komentarzy: 3
Matthew19
Matthew19

Trzeba wierzyć. Jak to mówią: "wiara czyni cuda". Więc ja w najbliższy wtorek będę wierzył w wygraną Napoli

mariusz72max
mariusz72max

Wiara może tak lecz myślę że szczęście jest nam potrzebne a bez Marka będzie ciężko lecz remis nas urządza

Ochoj
Ochoj

szkoda tego meczu.. od meczu z Juve nic się jakoś nie chce kleić... muszą się przełamać i byłoby dobrze to zrobić na BVB.. trzeba ten mecz co najmniej zremisować aby mieć awans.. też jestem zdania że to jednak szczęścia nam bardziej brakuje, ale to tylko w ataku, obrona popełnia błędy, ale to chyba dlatego że muszą dużo bronić, bo nasz pomoc kiepsko przetrzymuje piłkę i nie potrafią dominować na dłuższy okres.. ;/