Higuain - zabójczy, Pandev - natchniony, Armero - zamotany, Inler i Britos - niedostateczni.
Higuain - zabójczy, Pandev - natchniony, Armero - zamotany, Inler i Britos - niedostateczni.
Reina: 6,5. Pewny w każdej interwencji, nie miał nic do powiedzenia przy obydwu golach.
Maggio: 6. Dobra robota w defensywie, choć rzadko brał udział w akcjach ofensywnych, zaliczył asystę podając głową do Pandeva.
Albiol: 6. Jeden błąd z udziałem całej obrony przy golu Keity. Hiszpan łata dziury gdzie się da, będąc jedyną gwarancją w szykach obronnych.
Britos: 5. Niepewny w swoich działaniach, po jednym z fauli ukarany żółtą kartką, która uniemożliwi mu występ z Udinese.
Armero: 4,5. Niemiłosiernie wkręcany w trawę przez Candrevę, miał też swój udział przy drugim golu Rzymian. Kolumbijczyk po raz kolejny potwierdził, że nie nadaje się na tą pozycję w tym ustawieniu.
Inler: 5. Szwajcar kolejny mecz przespał, chrapiąc tak głośno, prawie budząc sąsiadkę zza ściany. Bez pomysłu, bez szybkości. Mało brakowało, a wraz z Britosem narobiliby niezłego bigosu pod koniec pierwszej połowy.
Behrami: 6. Pechowa interwencja przy golu samobójczym. Hernanes w kilku sytuacjach ośmieszył Helveta . Jak zwykle wkłada w grę dużo serca i ambicji, odbierając kilka ważnych piłek.
Callejon: 6. Słaby początek, z biegiem czasu znalazł swój rytm, razem z Maggio nie pozwalali na dużo napastnikom Lazio na prawej stronie. Po zejściu Higuaina wcielił się w rolę środkowego napastnika, ustanawiając definitywnie wynik spotkania (od 92 min. Bariti: bez oceny).
Pandev: 7. Fantastycznie znalazł się w polu karnym, strzelając bramkę na 2:1, asystował także przy golu Gonzalo na 3:1. (od 74min. Dzemaili: bez oceny).
Insigne: 5,5. To nie był najlepszy mecz w jego wykonaniu. Dużo ruchu i mało efektywności, razem z Armero na lewej flance byli narażeni na sporo niebezpiecznych ataków ze strony gospodarzy.
Higuain: 7,5. Po 26 dniach Argentyńczyk odblokował swoje konto bramkowe, wykorzystując do maksimum nadarzające się okazje. (od 85min. Mertens: 6). Jak zwykle Belg wchodzi i zostawia ślad po sobie. Tym razem odzyskał piłkę niemożliwą i w błyskawiczny sposób umożliwił Callejonowi dobicie Rzymian.
Benitez: 7. Wczorajszy pojedynek pokazał, że nie jest problemem system w jakim grają Azzurri, a niektórzy piłkarze jak Armero, którzy nie nadają się do tego typu ustawienia. De Laurentiis ma sakrosanty obowiązek spełnic wymagania hiszpańskiego szkoleniowca w styczniu, tylko tak Benitez będzie mógł pokazać swoją wartość. A tak w ramach ciekawostki, Napoli ma jeden punkt więcej niż rok temu.
Soccavo
Ochoj, ocen nie przyznaje się za minuty na boisku, tylko za czyny, to nie jest PRL gdzie wyznawano zasadę: czy się stoi cz się leży trzysta się należy.
mariusz72max
Rejna na 7 i Pandev nota zawyżona max 6 Insigne powinien mieć co najmniej 6 najsłabszy gracz nie stety Armero kiedy w końcu dostanie szanse Canavaro?
misza
soccavo ocena Inlera po prostu zabójcza:) Jeszcze zapomniałeś o sytuacji w drugiej połowie jak chciał z pierwszej piłki zagrać i właściwie zagrał, ale prostopadłą piłkę dla zawodnika lazio który prawie sam na sam wyszedł:) Naprawdę widać że ma coś w sobie, ale też notuje taką ilość prostych strat że ręce opadają.
Ochoj
nie rozumiem tylko jednego, Dżemaili który grał od 74min nie ma oceny, a Mertens grający dopiero od 85min dostaje ocenę 6.. gdzie tu sens? :) mariusz, z oceną Reiną się zgodzę, przy drugiej bramce mógł jednak się lepiej zachować.. oceny są raczej ok ;)
Matthew19
Inlera ratuje jedynie asysta przy pierwszym golu, choć i tak większość roboty Gonzalo zrobił sam. Ogólnie zgadzam się z ocenami. Pandev golem i asystą na 7 zasłużył ;)