Wojciech Szczęsny, bramkarz Arsenalu, który dziś zagra z Napoli, wypowiedział się na temat tego spotkania. Polak bardzo dobrze wspomina poprzedni mecz, ponieważ nie miał wtedy zbyt dużo do roboty. Twierdzi, że tym razem będzie inaczej.

- Myślę, że w pierwszej połowie tamtego meczu z Napoli przeraziliśmy rywali. Chyba najbardziej wymowne jest to, że w tamtym czasie ani razu nie dotknąłem piłki. To będzie zupełnie inny mecz. Napoli będzie gospodarzem. Potrzebują wygranej, więc zapewne rzucą na nas wszystko, co mają najlepszego i musimy sobie z tym poradzić. Ale skoro radziliśmy sobie do tej pory, to wierzę, że nadamy sprawom obrót korzystny dla nas - powiedział.

- To bardzo ważne, aby zająć pierwsze miejsce w grupie. W tym sezonie wiele czołowych drużyn jest na czele w swoich grupach, więc jeśli będziemy liderem, to możemy liczyć na lepsze losowanie w dalszej rundzie - dodał.

- Nie powinniśmy zaczynać meczu z Napoli z nastawieniem na uniknięcie porażki. Wierzymy, że jesteśmy na tyle dobrą drużyną, by wygrać z Napoli na wyjeździe. Nie powinniśmy zmieniać naszego nastawienia, lecz musimy zagrać tak jak w dotychczasowych meczach i to powinno przynieść rezultat. To mecz Ligi Mistrzów, a gra w tych rozgrywkach to zawsze frajda. Wydaje mi się, że nie będzie żadnych problemów z naszym podejściem do tego meczu. - zakończył.