Kilka faktów o Swansea

Podziel się tym artykułem

losowanielenapbig.pngWczorajsze losowanie 1/16 finału Ligi Europy wysłało Napoli kolejny raz na ziemię brytyjską, tym razem do Walii, gdzie dwudziestego lutego Azzurri rozegrają swoje pierwsze spotkanie z tamtejszym Swansea.

Napoli w europejskich pucharach z angielskimi klubami nie radził sobie zbyt dobrze, zwłaszcza na wyjeżdzie. Wszyscy pamiętamy swieżą porażkę z Arsenalem w drugiej kolejce LM, i niedawne: z Liverpoolem i Chelsea. Szczególnie ta ostatnia boli najbardziej.

Swansea powstał w 1912 roku i spędził większość swojego istnienia w niższych ligach. Dopiero w sezonie 2011/12 awansował do Premier League, stając się tym samym pierwszym walijskim klubem w historii Premiership. W pierwszym sezonie beniaminek nie dość, że spokojnie utrzymał się w lidze, to do tego zdobył Puchar Ligi, pokonując w finale Bradford 5:0, co dało im możliwośc gry w Lidze Europejskiej, i po zwycięstwie w dwumeczu ze Szwedzkim Malmo, nabyli prawo do gry w fazie grupowej. Mając w grupie Valencje, Saint Gallen i Kubań Krasnodar, uplasował się na drugim miejscu, wygrywając m.in. z Valencją 3:0 na wyjeżdzie.

Trener Walijskiej drużyny, Michael Laudrup, były piłkarz reprezentacji Danii i m.in. Juventusu, zdążył już zawitać na San Paolo, dwa i pół roku temu jego Majorka przegrała 1:0 w meczu towarzyskim. Swansea może pochwalić się niemałym rekordem. W jego kadrze znajduje się aż ośmiu piłkarzy z Hiszpanii, najbardziej znanym wydaje się być napastnik Miguel Michu, który w bieżącym sezonie uzyskał sześć bramek.

Benitez bardzo dobrze pamięta Laudrupa i jego piłkarzy. To właśnie Walijczycy w półfinale Pucharu Ligi pokonali Chelsea na Stamford Bridge 2:0, by póżniej remisując bezbramkowo w rewanżu, awansować do finału i wznieść trofeum.

Podsumowując, to nie będzie łatwy przeciwnik. Klub rozwijający się dynamicznie i z ambicjami może okazać sie trudną przeszkodą do przeskoczenia. Zeszłoroczne negatywne popisy w LE powinny posłużyć za lekcje dla pikarzy Napoli. Miejmy nadzieję, że odrobią zadania domowe i w lutym będziemy się cieszyć z awansu do 1/8 finału.

Komentarzy: 5
MEIRELES16
MEIRELES16

wbrew pozorom Swansea gra dobrą ofensywną piłkę , trzeba będzie pilnować bramki , a wiadomo że defensywa Napoli trochę kuleje ostatnimi czasy

Ochoj
Ochoj

Ciężko przewidzieć jak ten zespół zagra i nie będzie to mimo wszystko najłatwiejszy dwumecz. Przeciwnik wydaje się outsiderem, ale zlekceważyć ich nie można. Widać że coś już ugrali i potrafili wygrać nawet z takim gigantem futbolu jak Chelsea. Może w lidze aktualnie nie zaskakują (środek tabeli, chyba 12 miejsce) to różnie może być. Dla nich LE to coś nowego, więc będą mieli motywację, chęć pokazania się, a to pewnie doda łabędzią skrzydeł (ależ spasowało :P). Nie ujmując jednak zespołowi z Walii, powiedziałbym że jednak różnica klas jest dość wyraźna i faworyt tutaj powinien być jeden, ale zobaczymy co nowy rok nam przyniesie. Nastawiam się jak najbardziej na wygraną Napoli (nie tylko tego, ale i następnych rywalizacji w tych rozgrywkach), aczkolwiek po ewentualnej wpadce i wylocie z LE już z pierwszym rywalem, zaskoczony specjalnie nie będę.

Ochoj
Ochoj

łabędziom* oczywiście ;)

Matthew19
Matthew19

zgadzam się, że ciężko coś tu przewidywać. Zgadzam się też z tym, że jesteśmy na tyle klasową drużyną, że przy odpowiednim nastawieniu nawet składem w połowie rezerwowym możemy dać radę. Inna sprawa, że Swansea atak ma naprawdę dobry. Teraz są w środku tabeli ale wraca po kontuzji Michu + zgranie z Bonym i mogą być groźni. Inna sprawa, że spodziewam się, iż zimą my wzmocnimy naszą obronę, więc powinniśmy sobie poradzić, również w (miejmy nadzieję) kolejnych rundach :)

Hanys
Hanys

Defensywa Napoli kuleje conajmniej od 3 sezonow :D A Swansea to naprawde solidny zespol i moze sprawic nam sporo problemow.