Rekordowa runda jesienna

Podziel się tym artykułem

benitezemiratesbig.pngZrewolucjonizowany Napoli pod wodzą Rafaela Beniteza, rozpoczął sezon od zwycięstwa 3:0 na San Paolo z Bologną. Takim samym wynikiem zakonczył pierwszą rundę, wywożąc z opryskliwego terenu trzy punkty.

Rafa Benitez jeszcze nie zaliczył pełnego sezonu w klubie spod Wezuwiusza, a już zapisał się w historii Napoli. Zdobywając 42 punkty, ustanowił rekord klubowy.

Napoli świetnie zainicjował nową erę Beniteza. W pierwszych czterech meczach zdobył komplet punktów, pokonując po drodze Milan na San Siro 2:1. Po niespodziewanym remisie z Sassuolo, Azzurri natychmiast odpowiedzieli dwoma zwycięstwami z Genuą i Livorno, nie tracąc przy tym żadnej bramki, aplikując sześć.

W ósmej kolejce nadszedł mecz prawdy z Romą, który okazał się bolesnym doświadczeniem. Napoli szybko sprawił, że zapomnieliśmy o tej porażce, wygrywając kolejne trzy mecze m.in. z Fiorentiną we Florencji. Partenopei przystępując do pojedynku z Juventusem w dwunastej kolejce, wydawali się być w wyśmienitej formie. Mówiło to sześć ostatnich pojedynków, w których odnotowano pięć zwycięstw i jedną porażkę - właśnie z Romą. Niestety kolejny wyjazdowy mecz prawdy okazał się katastrofą, która przeniosła się na następne spotkanie z Parmą. W pozostałych sześciu spotkaniach zespół Beniteza nie doznał już porażki, remisując w dwóch przypadkach (Udinese, Cagliari).

Analizując kalendarz rundy jesiennej, wysuwa się wniosek, że Napoli w następnej rundzie nie powinien zdobyć mniej punktów. Wiosną zagra na własnym stadionie ze ścisłą czołówką (Roma, Juventus), a także z tą dalszą (Fiorentina). Ponadto: Lazio, Milan, Cagliari, Verona również zawitają na San Paolo. Niestety wyniki duetu na czele tabeli zaciemniły nam obraz sytuacji i sprawiły, że rekord klubowy pozwala tylko na trzecią pozycję.

Przed rundą wiosenną, która rozpocznie się niedzielnym meczem z Bologną, wypada nam życzyć drużynie Beniteza szybkiego przeskoczenia Romy w tabeli, spokojnego utrzymania - jakże ważnego w kontekście LM - drugiego miejsca, by z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Komentarzy: 4
Kuleciak
Kuleciak

Przeskoczenie Romy jest w zasięgu ręki, wystarczy trochę się wyciągnąć :) Scudetto? Zobaczymy po transferach w tym okienku, jeśli chcemy walczyć o zwycięstwo w lidze musimy mieć szerszą kadrę.

mariusz72max
mariusz72max

Zatrzymać Juve tak rozpędzone będzie bardzo ciężko realne szanse mamy na wicemistrzostwo Włoch

Matthew19
Matthew19

Warto dodać, że wobec kontuzji Teveza Juve teraz będzie łatwiej o potknięcia. Oczywiście wielkie brawa dla Beniteza a przede wszystkim dla zawodników. Skupmy się na wskoczeniu na drugie miejsce i dalszym punktowaniu, to może uda się uciułać coś więcej?.. kto wie :)

Ochoj
Ochoj

Również uważam że z Romą nie powinno być problemu, gramy z nimi rewanż u siebie, więc wygrana już pozwala nam się zrównać z nimi pkt. zakładając że obie ekipy do tego meczu będą utrzymywały różnicę jak jest teraz. Juve to już będzie problem.. dość duży, aczkolwiek, nie niewykonalny. Podobnie jak Roma gramy rewanż u siebie, więc wygrana (bo nic innego nie wchodzi w grę jeśli mamy wygrać Serie A) przybliża nas o 3 pkt. Zostaje 7 do odrobienia, Napoli nie może sobie pozwolić praktycznie na żadne straty pkt-ów, a Juve musi je wtedy z kimś stracić, a tutaj po cichu bym liczył na Inter, już w lutym, Hellas lub Lazio u siebie może dwa oczka im urwać.. no i oczywiście ich rewanż z Romą, a grają w Rzymie, do tego jeszcze ewentualne odrodzenie Milanu? też Juve wtedy ma wyjazd. Także ich runda rewanżowa wydaje się teoretycznie trudniejsza, co mi osobiście pozwala bardziej optymistycznie patrzeć na zakończenie tego sezonu. Nastawiam się na vice-mistrzostwo co najmniej, a jeśli nie wygramy Serie A (bo będzie ciężko mimo raczej sprzyjającej rundy rewanżowej, porównując z Juve) to powinniśmy chociaż zmniejszyć stratę pkt-ową. Jednak w pełni usatysfakcjonowany będę, jeśli zapewnimy sobie występy w LM ;)