Napoli 1:1 Chievo; Kolejny niepotrzebny remis

Podziel się tym artykułem

napchibig.png

Już drugi raz z rzędu Azzurri zremisowali w Serie A. Wczesniej Neapolitańczyków zatrzymała Bologna, a teraz udało się to Chievo. Rafael Benitez musi cos zmienić, aby takie wyniki się nie powtarzały.

Azzurri ponownie rozpoczéli mecz od straty bramki. W 18. minucie Gennaro Sardo podał do Thereau, ten od razu oddał mu piłkę, po czym Sardo oddał strzał na dalszy słupek bramki Rafaela. Brazylijski bramkarz nie sięgnął piłki. Mięlismy 1:0.

Napoli miało fenomenalną sytuację na odrobienie strat. W 26. minucie Jose Callejon dograł do Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk miał stuprocentową szansę na zdobycie gola. Niestety jego strzał minął dłuższy słupek.

Druga połowa w wykonaniu gospodarzy była o wiele bardziej okazała. Mówi nam o tym miażdżąca statystyka posiadania piłki - 75% do 25%. Niestety przełożyło się to ejdynie na jednego gola.

W 67. minucie szansę otrzymał Dries Mertens. Belg miał za zadanie wykonać rzut wolny z ciekawej odległosci. Pozwoliło to jedynie na trafienie w lewy słupek.

Neapolitańczykom udało się wyrównać dopiero w 88. minucie. Po rozpoczęciu gry z rzutu rożnego nastąpiła wymiana podań i piłkę miał Dries Mertens na lewej stronie boiska. Z tamtąd dosrodkował do Raula Albiola, który przyjął i oddał strzał zakończony bramką.

Choć zdobyta bramka podniosła Azzurrich, nie udało się zdobyć kolejnej i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Komentarzy: 12
Matthew19
Matthew19

Jeszcze poprzeczka Insigne, szczęścia brakowało ale skuteczności również. Znowu strata punktów, mam nadzieję, że jak wróci Zuniga to zaczną grać jak na początku sezonu... Bo z tą grą ewidentnie coś się posypało i brakuje błysku... mam nadzieję że to wróci na mecz z Lazio w Coppa Italia

misza
misza

Benitez coraz bardziej obrzydza mi patrzenie na Napoli, o Cannavaro temat już wyczerpałem, dodam jeszcze tylko że chyba każdy wolałby oglądać nawet słabego Cannavaro niż słabego Britosa,dla mnie skandal,ale zaczyna teraz to samo z Insigne robić,czemu wpuścił go tak póżno-bo Mertensa nie mógł zdjąć bo grał za dobrze,a przecież nie zdejmie swojego pupilka Callejona który nadawał się do zmiany.Do tego jak dla mnie Benitez jest zachuchany,zadmuchany,przecież nawet DeLa na każdym kroku powtarza że jest to jego najlepszy transfer,a facet jak narazie nic nie ugrał,mało,nawet nie widać jakiejś wyrażnej poprawy w grze,a po pół roku mogło już być coś widać. A co do meczu,to za mało jakościbyło,ale za to dobra ambicja,walka do końca,aby tyle.

mariusz72max
mariusz72max

Zgadzam się z wami zamiast powalczyć o Mistrza Włoch będziemy bronić trzeciego miejsca powinien stosować rotacje a tak kolejny remis i nerwówka do końca...

ciarus71
ciarus71

Misza,zgadzam sie z Toba w 100%...ogladajac Napoli pod wodza Beniteza- to dla mnie meczarnia...majac takich pilkarzy, mysl szkoleniowa Beniteza zawodzi...

Matthew19
Matthew19

Jeszcze co do tych sytuacji to tu akurat obrona nie grała tak źle, bo Chievo oddało raptem dwa strzały... w tym jeden celny, inna sprawa, że gościowi wyszedł strzał sezonu

Soccavo
Soccavo

A mnie męczy Wasza niecierpliwość i lekkie zaślepienie i niesamowite przywiązanie do niektórych piłkarzy jak Cannavaro.Bardzo cenię tego piłkarza, ale nie sądzę, żeby zbawił Napoli w tej sytuacji, i nie sądzę, że ostatnie słabe wyniki to wina Beniteza nie wystawiającego Cannavaro w 1 jedenastce. To tak, żeby zakończyć temat Cannavaro. Dlaczego zawsze gra Callejon? A to dlatego, że daje gwarancje w defensywie, nie mówiąc już o perfekcyjnym zrozumieniem z Higuainem. Wyobraź sobie co by się działo po prawej stronie z drętwym Maggio i do tego Insigne, nie zbyt pewnym w obronie. Jak na razie "pupilki" Beniteza nie zawodzą. A już teza, że Insigne podzieli los Cannavaro jest dla mnie szokując. Krytykujecie Beniteza poprzez własne preferencje różnych piłkarzy, nie patrząc na to co się dzieje dookoła. Napoli buduje nową drużyn. Co miał ugrać Benitez w poł roku? Mistrza świata? Benitez rządzi dopiero pół roku a wy wymagacie polepszenia gry, ale nie pamiętacie, że jeszcze parę miesięcy ta gra była. Załamała się po 2 kontuzjach podstawowych bocznych obrońców (tak, tak Maggio grzałby ławę) oraz po kontuzjach Behramiego i Hamsika. Nie kibicujcie Higuainowi, Cannavaro, Benitezowi, Reinie itp. itd. KIBICUJCIE NAPOLI!!!

Kuleciak
Kuleciak

Nie do końca się zgodzę z tobą Soccavo w sprawie Canna. :) Tak, nie można winić Beniteza za ostatnie słabe wyniki, że to wina nie wystawiania Cannavaro. Ale można Winić Benka za sam fakt nie wystawiania Cannavaro gdy inni zawodzą (britos no i przyznajmy... często Fernandez.). Co do postawy ogólnej Napoli i pracy Rafy... Ekhm. Przypominam, że lecimy Dalej rekordowo w tym sezonie więc coś robi :) Na + dziś, że zrobił to co powinien zrobić Manager z jajami... Zmiany OFENSYWNE! tj. Insigne za Maggio. Brawo!

Kuleciak
Kuleciak

Mecz ogólnie "chujnia"! to co zrobił Higuain przy pustej bramce... Potem trochę ratowała współpraca Marek-Jorginho jednak trzeba przyznać to jeszcze nie ten Hamsik bo troszkę się grzał. :)

Gandak
Gandak

Po bramce Albiola, Benitez mógł wprowadzić jeszcze jedną ofensywną zmianę - Pandeva albo Zapatę, choćby za Inlera. Mimo to oceniając jego ogólną pracę w Napoli jestem usatysfakcjonowany. Niestety inne kluby, które osiągają lepszy wynik, przyćmiły jego dokonania. Teraz Coppa Italia - mecz z rozpędzonym Lazio. Ważny mecz, bo jednym z celów jest zwycięstwo w Pucharze. Tam na drodze dwa kluby z Rzymu, ale najpierw pokonajmy Orły. Martwi mnie tylko jedno - porażki z dobrymi klubami na wyjeździe, jednak sądzę, że to jeszcze zostanie dopracowane :)

misza
misza

soccavo na pewno masz dużo racji,ale dla mnie Benitez to przede wszystkim zawsze była świetna organizacja i difens nie do przejścia,a tego absolutnie nie ma,a że można coś w pół roku zrobić pokazuje Garcia z Romą,widziałem ich kilka meczy i tam takie Chievo nawet do pół sytuacji by nie doszło,nie mówiąc już o straceniu gola,a w przodzie też nam nie ustępuja,a na transfery to jednak poszło u nich dużo mniej niż u nas,nie mówiąc już o tym że mamy od nich lepszą piłkarsko kadrę,czego na boisku po prostu nie widać.I nie zgodzę się że ta gra jeszcze parę miesięcy temu była,były po prostu wyniki,poziomem do juventusu nie zbliżyliśmy się ani o trochę,a do tego Roma nam odjechała.I niestety przywiązuje się do piłkarzy i to bardzo:)

misza
misza

A wracając do Callejona to z całym szacunkiem przy jego grze defensywnej,przegrywając u siebie z Chievo nie interesuje mnie to czy ofensywny pomocnik zaasekuruje obrońce,tylko czy strzeli bądż wypracuje bramke,a tego Callejon wczoraj zrobić nie potrafił,a mógł wprowadzony dużo wcześniej Insigne. Gdyby Mertens wczoraj zagrał na poziomie Callejona to już po przerwie by nie wyszedł.I tu mam największy żal do Beniteza,że zawodnicy przychodzący z zewnątrz wcale nie muszą być lepsi od tych którzy już tu swoje serca zostawili,żeby grać zawsze w pierwszym składzie.

Gandak
Gandak

Roma ma w swoim składzie gwiazdę obrony w Serie A - Mehdiego Benatię, który był o krok od Napoli. Niestety Rafa stwierdził, że on się nie nadaje i zablokował transfer. Błąd. Rudi Garcia wykorzystał szansę i zrobił z tego zawodnika lidera obrony. My posiadając Albiola i Benatię mielibyśmy najlepszych stoperów w lidze, a wyszło Raul + słaby Britos lub niedoświadczony Fernandez, nie wspominając o Canie, który nie dostaje szans. Zimowe okienko niewiele wniesie. Teraz skupmy się na bezposredniej kwalifikacji do Ligi Mistrzów, aby nie mieć problemów w lecie i skupić się na transferach wzmacniając defensywę.