Inler - katastrofalny, Pandev - wakacyjny, Fernandez - niepewny, Reina - omylny.

Reina: 5. W pierwszej połowie nie był zmuszany do trudnych interwencji, w drugiej od jego błędu - i nie tylko - rozpoczęła się katastrofa.

Maggio: 5. Próbował włączać się do akcji ofensywnych zwłaszcza w pierwszej części spotkania, ale popełniał zbyt dużo niedokładności, w obronie jak zwykle mnóstwo problemów.

Fernandez: 4,5. Żenujący błąd przy golu na 3:0. Argentyńczyk poślizgnął się w kluczowym momencie umożliwiając Moralezowi ustalenie wyniku meczu.

Albiol: 5,5. Nie jeden raz ratuje obronę Napoli z opałów, ale przy błędach pomocników nie może zrobić zbyt dużo.

Reveillere: 5. Nieżle wywiązywał się z zadań obronnych, w ataku nadspodziewanie często brał udział w akcjach, psując prawie wszystkie dośrodkowania. (Od 75 min. Ghoulam: bez oceny. Co nieco interesującego można było zobaczyć, ale grał za krótko, by oceniać).

Inler: 4. Żałosny występ Szwajcara. Jego przypadek nadaje się do głębokiego przebadania. Jak to jest możliwe, że piłkarz tego pokroju popełnia takie błędy. Psuje wszystko co jest do zepsucia, niedokładne podania, a jeśli już dokładne to do Denisa na 2:0. Nie mówiąc już o strzałach, które nie dość, że niecelne, to ledwo przekraczające linię końcową boiska.

Dzemaili: 4. Nieobecny w obydwu fazach gry. Do tego po jego zagapieniu i Reiny, Atalanta wyszła na prowadzenie. (Od 72. min. Jorginho: 6. Wszedł z wielką ochotą do gry, ale jednym strzałem nić nie mógł zdziałać).

Callejon: 5,5. Trzydziesty mecz w sezonie Hiszpana daje znać o sobie. Potrzebuje odpoczynku.

Pandev: 4,5. Mało widoczny, niczym się nie wykazał. Macedończyk jest pogrążony w kryzysie.

Mertens: 6. Najbardziej aktywny, w pierwszej połowie przeprowadzał groźne akcje po lewej stronie, w drugiej zmarnował najlepszą okazję do strzelenia gola, który mógł zmienić obraz gry.

Zapata: 5. Nijaki i bezbarwny występ Kolumbijczyka. Serie A to za wysokie progi dla niego. (Od 58. min. Higuain: 5. Jeden strzał to za mało. Dostosował się do poziomu drużyny).

Benitez: 4,5. Porażka bezdyskusyjna, która podważa decyzje o niewystawieniu Higuaina, Hamsika i Jorginho jednocześnie. Środek pomocy w takim składzie jest nie do przyjęcia. Niezrozumiała tak długa obecność na boisku Inlera i Pandeva. Do tego doszły trzy wielbłądy, które zamieniły się w trzy gole dla gospodarzy. Oczekiwana jest szybka reakcja drużyny. Już w środę nadarza się wyśmienita okazja na zrehabilitowanie się.