Po wczorajszym meczu wypowiedzi udzielił Rafael Benitez. Hiszpan cieszy się z postawy zespołu, którą pokazali w obliczu dwubramkowej straty. Szkoleniowiec podkreśla także, że finał jest nadal w zasięgu.
- Największy pozytyw to reakcja zespołu, który w pierwszej połowie stracił dwa gole. Zdołaliśmy się podnieść i doprowadzić do wyrównania - stwierdził.
- Pokazaliśmy tego wieczora charakter i mimo tego, że doznaliśmy ostatecznie porażki, nie stawia nas to w złej sytuacji przed rewanżem. Zrobimy wszystko, by wygrać. Wynik 1:0 byłby w pełni wystarczający - zakończył.
mariusz72max
nie powinienem tego pisać ale myślę ze warto się przyznać po niedzielnym meczu byłem wściekały na Beniteza i zacząłem wątpić w niego a nie powinienem lecz deklaruję że teraz będę z tym trenerem na dobre i na złe Per Sempre Benitez Avanti Napoli
Pipita
Każdy miał prawo być wściekły i rozczarowany. Teraz najważniejsze,by i trener i piłkarze zrozumieli swoje błędy i zaczęli je po kolei poprawiać. My możemy być tylko cierpliwi :)
ciarus71
Panie trenerze i pilkarze Napoli-widzac mine na trybunach prezesa D-L-NIE POZOSTALO WAM NIC INNEGO JAK WALCZYC DO UPADLEGO za Napoli w tym meczu,mimo porazki jest wielka szansa na final...
Kuleciak
To prawda pierwszy raz widziałem Prezesa z taką miną!!! Zawsze siedział z tym swoim "cwaniackim" uśmieszkiem. :)
Gandak
Zwolnienie trenera w takim momencie nie byłoby dobrym ruchem ze strony De La. Nowy trener zacząłby ustawiać wszystko od początku, co na pewno nie wpłynęłoby dobrze na zespół
Kuleciak
Nikt tu nie mówi o zwalnianiu Rafy wręcz przeciwnie, oby został jak najdłużej. Tylko o Minie De La, pierwszy raz mu się nie podoba forma zespołu (chyba) :P
Gandak
Wiem, że wam nie o to chodziło, ale to było do De La. Jeśli go zwolni postąpi niesłusznie, bo to mogłoby tylko zaszkodzić, a nie pomóc klubowi, który jest na tak wysokim miejscu w lidze.
Matthew19
Zdecydowanie zwalnianie nic nie pomoże, myślę że De La o tym wie, ale znając ten jego temperament to przyszłe dwe mecze mogą być decydujące, bo to dwa bardzo ważne mecze. A co do miny to i ja nawet po golu na 2-2 cwaniackiego uśmieszku nie widziałem ;p Ale Rafa ma rację. Po 0-2 w tym sezonie doprowadziliśmy do remisu? Chyba nie więc drużyna dała z siebie wszystko