Joker84 myślę, że pomyliłeś strony, ale dobrze. W Napoli obecnie gra trzech Włochów (Maggio, Insigne, Jorginho) a niedługo będzie grał brat Insigne oraz Tutino, a to kolejni Włosi. Nasz trener jest dobry i chyba każdy tak uważa i naprawdę nie ma powodu do zmiany trenera po niecałych 6 miesiącach.

Ma prawo do dumy:)

Witam jestem kibicem Juventusu ale przede wszystkim fanem włoskiej piłki. W LM zawsze kibicuje włoskim drużyną nie ważne czy jest Napoli, Roma, czy Inter. Co do zwycięstwa nad Milan uważam że niema się z czego cieszyć jest to drużyna dzisiaj słaba jak nigdy przegrana z Sassuolo 4 : 3 chyba nie wymaga komentarza. Co do Beniteza nie podzielam optymizmu kibiców Napoili co do jego osoby. Jest to trener który do klubów które prowadzi ściąga Hiszpanów lepszych lub gorszych i obco- krajowców. Już teraz w Napoli gra tak naprawdę jedne Włoch Maggio, Insgnie raczej wchodzi z ławki co mnie osobiście bardzo boli. Może i jest to dobry fachowiec potrafi ustawić taktycznie drużynę na przeciwników z najwyższej pułki ale drużyny prowadzone przez tego Pana remisują lub przegrywają mecze ze średniakami a mistrzostwo ligi zdobywa się właśnie przez wygrywanie ze średniakami. W tym sezonie Napoli doznało gładkiej porażki z Juventusem 3:0 co dla mnie osobiście było raczej powodem do smutku spodziewałem się skromnej wygranej a nawet porażki ale nie takiego zwycięstwa. Juve tak naprawdę oprócz podstawowej jedenastki nie ma nic pokazał to mecz z Romą w pucharze Włoch (no dobra mamy obecnie 5 napastników na ławie), mecze LM, to nie Juve jest takie mocne to raczej Serie A jest tak słabą ligą. NAPOLI Z TAKIMI PIŁKARZAMI POWINNO BYĆ NA PIERWSZYM MIEJSCU W TEJ LIDZE. Z powyższych powodów życzę wam jak najszybszej zmiany trenera i wielu sukcesów w najbliższej przyszłości. Pozdrawiam.

zmiana trenera to absurd, nie powiedziałbym też że to Serie A jest słaba, Juve jest mocne, tylko podczas LM to oni dopiero łapali formę, bo w lidze wtedy też nie błyszczeli, gdy to teraz były rozgrywki grupowe, to spokojnie by wyszli, o ile nawet nie wygrali grupy z Realem. Jakby tego było mało, to co w takim razie robi tam Milan który jest w połowie tabeli? Liga włoska nie jest wcale słaba, Napoli można powiedzieć że praktycznie awansowało i to nie z byle kim w grupie, wszyscy wiemy jak nie wiele nam zabrakło... możemy jedynie mówić o pechu, jak w naszym przypadku, tak i Juve, dlatego w LM jest teraz tylko Milan.. A czy Napoli z takimi graczami powinno być na pierwszym miejscu? Graczy może i mamy świetnych, ale nie zapominajmy że ten zespół się dopiero buduje, owszem, niektóre mecze pozostawiają wiele do życzenia, bo rzeczywiście gdyby nie straty z zespołami raczej średnimi na tle ligi, to może i faktycznie bylibyśmy na pierwszym miejscu, a na pewno przed Romą. Ja osobiście te słabsze mecze im wybaczam, bo jak wspomniałem, zespół dopiero powstaje i wiem że w pół roku, czy w rok zbudować maszyny się nie da i to jest właśnie ta przewaga Juve i Romy. Tam nie zaszło tyle zmian, ekipy są już bardziej stabilne, tam już znają swoją grę na pamięć, więc popełniają mniej błędów. W przyszłym sezonie jeszcze też powiem że to 2-3 miejsce dla Napoli to dobry wynik, ale po 2 latach, jeśli nie będzie wielu zmian w składzie i zespół się zgra, a trener zostanie, wtedy się zgodzę, ze z takimi piłkarzami, powinni być liderem serie A.

Zdecydowanie mowa o zwalnianiu trenera jest głupotą. Nie tylko dlatego że wygraliśmy ten mecz, bo ja ciągle mówiłem, że należy dać Rafie czas nawet po ostatnich porażkach. Budowanie zespołu złożonego w dużej mierze z nowych zawodników jest naprawdę trudne i aby dobrze zmontować zespół w takiej sytuacji potrzebny jest trener z doświadczeniem. Tak jak Benitez. Ale jednocześnie, a nawet bardziej niż taki trener potrzebny jest CZAS, nieważne jaki trener by to był bo nie da się tak sklecić na biegu drużyny walczącej o Scudetto. Ta drużyna wraz z kupnem zawodników takich jak Higuain, Callejon czy Mertens stała się projektem na przyszłość. Napoli ma potencjał i szeroką kadrę tu się zgadzam, ale pełnię możliwości (tak, mecze z Borussią nie mogły nią być) ci piłkarze jeszcze mają do pokazania i niech ten projekt trwa nadal, gdyby wszystkie mechanizmy dobrze się zazębią to Azzurri mogą stać się maszyną nie do pokonania. Przykłady? Bayern - osiągnęli sukces bo Heynckes przez wiele lat budował tę maszynę aż wreszcie osiągnęła ona perfekcje. Oczywiście, nie ma co już po jeden wygranej porównywać nas z Bayernem ale z taką kadrą na sukcesy ewidentnie nas stać