Balotelli płacze, w Turcji głupieją

Podziel się tym artykułem

http://www.picshot.pl/pfiles/70478/napoli-cagliari-big.pngWczoraj doszło do absurdalnego zdarzenia. SSC Napoli musiał wyjaśniać sytuację, która nigdy nie zaszła. Na San Paolo, nie tylko przedwczoraj ale przez całą historię klubu nie dochodziło do zachowań rasistowskich.

Każdy z nas, który oglądał sobotnie zwycięstwo Azzurrich musiał się ostro zdziwić na wiadomość o rzekomych wybrykach fanów Napoli. Nasuwa się pytanie kto to wszystko wymyślił, kto puścił tą megaplotę?

Według Calcionapoli24.it początek tego skandalu, który szkaluje imię Napoli, ma miejsce w Turcji, gdzie tamtejsza telewizja TRT transmitowała to spotkanie. Prawdopodobnie komentatorzy widząc łzy Balotelliego, który zasiadł na ławce pożegnany rzęsistymi gwizdami - jak każdy inny zawodnik drużyny przyjezdnej - tak się rozczulili, że doszukali się rasizmu. Od tamtej chwili tureckie portale społecznościowe i nie tylko rozpętały niedorzeczne dyskusje i oskarżenia do takiego stopnia, że zmusiły władze Napoli do wydania oficjalnego oświadczenia.

Mario Balotelli ze względu na swoją - delikatnie mówiąc - szaleńczą kreatywność w życiu poza piłkarskim jest bardzo lubiany w Neapolu. Często odwiedzał miasto i to nie tylko przy okazji różnych meczów. Przez pewien czas był w związku z urodzoną w Neapolu Raffaellą Fico, która wydała na świat córkę, której Mario przez ponad rok negował ojcostwo. Aż wreszcie testy Dna uświadomiły mu (lepiej późno niż wcale), że został ojcem i się rozkleił. Ale pewnie w Turcji o tym nie wiedzą.

Komentarzy: 4
mariusz72max
mariusz72max

dwie jednostki straży pożarnej musiał interweniować na stadionie San Paolo bo zalało sektor ławki rezerwowych gości podobno to łzy Mario a tak po za tym taki gracz jak Mario powinien zagrać do ostatnich minut meczu trener go skrzywdził:@

Ochoj
Ochoj

A nie płakał bo nic nie strzelił..? Wydaje mi się że to były bardziej łzy zawodu.. przynajmniej tak to dla mnie wyglądało Beksotelli ^^

Michał
Michał

Mario po prostu zagrał kiepściutko, stąd te łzy, może dodatkowo chciał zadedykować bramkę córeczce urodzonej w Neapolu. Na stadionie Napoli byłoby to idealne. Matthew Balotelli na pewno nie kocha Milanu. Przecież jeszcze nie tak dawno grał w Interze. Mariusz Seedorf zdjął Mario, bo ten był po prostu bezużyteczny. Chodził po boisku i nic z tego nie wynikało. Trzymanie zawodnika na boisku ze względu na renomę czy nazwisko jest kompletnie bezsensu.

Matthew19
Matthew19

Uff to dobrze, Mario po prostu kocha Milan i załamał się że nie pomógł w takim meczu. Dla nas extra, dla Mario powodzenia dalej, może strzelać trochę goli zwłaszcza Romie i Juve. Byle miał ich na koniec sezonu mniej niż Pipita ;D