Patrząc od strony gry dla zespołu to według mnie ma rację. Cavani może jest bardziej efektowny, ale moim zdaniem Higuain jest bardziej efektywny a chyba o to w piłce nożnej chodzi :)

Na pewno obaj są wielkimi napastnikami, ale moim zdaniem Cavani był i w sumie to dalej jest lepszy. Obaj mają podobny styl gry, aczkolwiek Cavani jest dużo skuteczniejszy (a przynajmniej był, kiedy grał w Neapolu). Za czasów Mazzariego nie stwarzaliśmy sobie tyle okazji transferowych co u Rafy (w większości oczywiście), a Cavani i tak miał imponujące statystyki. Co nie zmienia faktu, że obaj są znakomici i teraz to Higuain czaruje nas swoimi zagraniami.

akurat z tą skutecznością to jest trochę paradoks, gdyż około rok temu pojawił się artykuł z wynikamy statystyków badających najskuteczniejszych napastników w Europie i wygrał ją Higuain, który miał 50% strzałów celnych. I zdecydowanie wygrał statystykę bramek spośród strzałów celnych (58%) i w tej zmiażdżył wręcz konkurencję, drugi Gomez miał 50%. Jednak naocznie wydaje się że Pipita jest nieskuteczny, statystyki jednak nie kłamią :D. Precyzując poprzednią wypowiedź muszę dodać, że mówiąc "efektywność" miałem na myśli właśnie wkład w wyniki zespołu, nie o skuteczność, bo jednak w tym sezonie ta u Gonzalo troszkę spadła, ale poprawi się. 10 asyst to naprawdę ładny wynik i właśnie ich liczbę + bramek miałem na myśli mówiąc o efektywnej grze Pipity :D=)

tutaj zgadzam się z [b]Matthew[/b] w Realu zawsze była nagonka że coś marnuje, że benzema by strzelił itd. ale od czasów Raula, w tym zespole nie było napastnika, który by tak grał pressingiem jak Pipita, to ile goli on zdobył po wymuszeniu błędu na przeciwniku.. sam Raul chyba tyle nie miał... co do minut to też racja, zawsze porównywali go z CR, Messim i Benzemą, ale zawsze w ilości bramek.. co bylo dla mnie śmieszne patrząc na minuty spędzone na boisku i... rzuty karne. Higuian nie miał żadnego w Realu. wszystkie bił CR. Najlepszą średnią miał Gonzalo, chyba poniżej 80 minut, gdzie tylko Messi był minimalnie za nim, a CR i Benzema mieli pow. 100min. jak dobrze pamiętam. Gdyby wtedy miał tyle czasu co CR, do tego wykonywał karne zamiast niego, to śmiem twierdzić, że 40 była wtedy w Jego zasięgu. Jeden z najbardziej niedocenianych napastników.. tylko dlatego, że nie kosztował +30mln w Realu... ;/ a prawda jest taka, że Benzema się do niego nawet nie umywa...

tam tylko rozpamiętują słupek z Lyonem i pudło z Barcą, ale jak w ostatnim meczu ligi z Espanyolem w doliczonym czasie zdobywał bramkę na 4:3 i mistrzostwo Hiszpanii to nagle nikt nie pamiętał... ;/ to trochę przykre...

Higuain jest panem pola porównywanie go do Cavaniego daję panom tym po 50% nie będę wyróżniał nie krzywdząc żadnego cieszmy się że Pipita coraz w lepszej formie i liczymy na przełamanie Marka Hamśika