Giandomenico Mesto jest nieobecny w składzie Napoli od drugiego listopada ubiegłego roku. Podczas spotkania z Catanią doznał zerwania więzadła krzyżowego prawego kolana.

Od feralnego zdarzenia minęło blisko cztery i pół miesiąca, a prawy obrońca od kilku dni trenuje już z drużyną. Rekonwalescencja przebiegła pomyślnie i bezproblemowo. Były gracz Genui do momentu urazu był ważną częścią układanki Beniteza. Na 14 meczów rozegrał 11, w tym osiem w pełnym wymiarze czasowym. Benitez zaufał mu do tego stopnia, że dwukrotnie wystawił go, po kontuzji Zunigi, na lewej obronie. Co więcej, hiszpański szkoleniowiec wyszedł z propozycją przedłużenia kontraktu Włochowi, który upływa w 2015 roku.

A tak Moreno Roggi - agent piłkarza - wypowiedział się w sprawie powrotu:

"Nie znam jeszcze dokładnej daty powrotu do składu, sztab medyczny Napoli jest skrupulatny i uważny. Jesteśmy zadowoleni, mogę powiedzieć, że jego kondycja wyraźnie się polepsza. Na szczęście wszystko potoczyło się pomyślnie".