Napoli - Juventus. Zapowiedź bardzo subiektywna

Podziel się tym artykułem

napjuvzapbig.pngW ramach 31. kolejki Serie A, Napoli podejmie na własnym stadionie lidera rozgrywek Juventus Turyn. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem bianconerich. Spotkanie poprowadzi Daniele Orsato.

Niedzielny pojedynek w kontekście tabeli nie decyduje o niczym. Juventus praktycznie jedną nogą może już świętować zdobycie Scudetto. Napoli uzależniony od błędów Romy w pościgu za coraz bardziej oddalającym się drugim miejscem i nie niepokojony przez nieregularną Fiorentinę. Pozostaje prestiż. Starcie dwóch kultur piłkarskich, tej bogatej dążącej do zwycięstwa "za wszelką cenę" i tej biedniejszej zwłaszcza o pewne wpływy decydujące o pewnych rzeczach, która z czystym sumieniem stawia czoła kolejnym wyzwaniom.

Zadając pytanie neapolitańskim kibicom, z którą drużyną Napoli musi zrobić wszystko aby wygrać, to odpowiedż, no cóż, jest jednogłośna - Juventus. Odpowiedź będzie taka sama bez względu na wiek czy płeć. Juve cieszy się w Neapolu uczciwą, szczerą, zadeklarowaną i rozpowszechnioną - używając eufemizmu - niechęcią. Czasami ta niechęć przeradza się w coś większego. Jedni wyrwą parę kranów ze stadionowej toalety. Drudzy pobiją niepełnosprawnego kibica Napoli poruszającego się na wózku inwalidzkim. Sprawy "wyższej kultury". Awersja neapolitańczyków względem Juve nie jest powiązana z faktem, że bianconeri są mocnym przeciwnikiem, z którym Napoli przegrywał bardzo często. W przeciwnym razie Milan i Inter również zasługiwałyby na takie traktowanie. A tak nie jest. Juventus okiem neapolitańczyka postrzegany jest jako klub reprezentujący władzę, system stworzony i skonsolidowany przez lata, który uczynił własne zwycięstwa czymś co jest rzeczą oczekiwaną, oczywistą i normalną. Wszystko to w następstwie spowodowało, że kibice we Włoszech i nie tylko, którzy chcieli wygrywać zaczęli kibicować drużynie z Turynu. Było to bardzo wygodne kibicowanie. W taki czy inny sposób zwycięstwo było zawsze zapewnione. Właśnie zobaczyć minę aroganckiego i apodyktycznego fana Juve po wygranym meczu jest dla neapolitańczyka największą satysfakcją.

Na koniec mała, ale dosyć szokująca ciekawostka. Kto płaci piłkarskim sędziom we Włoszech? Oczywiście tamtejszy związek - FIGC. Ale jeśli spojrzymy na listę głównych sponsorów, to oprócz TIM i Compass natkniemy się na FIAT i Iveco, kontrolowane przez rodzinę Agnellich. Sytuacja nie jest nowa. Sponsoring, z przerwą związaną ze skandalem Calciopoli trwa od 2000 roku. Ciekawe co by się stało gdyby w miejsce Fiata znalazła się wytwórnia filmowa De Laurentiisa - Filmauro. Mało tego, wśród mniejszych sponsorów FIGC można znaleźć znaną firmę odzieżową Bassetti, której większość udziałów jest w posiadaniu... Gianluigiego Buffona, kapitana Juventusu i reprezentacji Włoch. Do tego dochodzi kuriozalna sprawa. Juventus pozwał FIGC do sądu o 443-milionowe odszkodowanie za szkody po Calciopoli. Jednym słowem: Firma pozywa do sądu drugą firmę, którą sponsoruje. Cyrk na kółkach, a zwycięzca jest zawsze ten sam.

Bilans 77. spotkań na San Paolo. (Serie A, B, Coppa Italia, Coppa UEFA, SuperCoppa Italiana)

26 zwycięstw Napoli

29 remisów

22 zwycięstw Juventusu

Bilans za kadencji De Laurentiisa:

Sezon 2006/07. Napoli - Juventus 1:1 (Bogliacino; Del Piero), Serie B.

Napoli - Juventus 3:3 (Bucchi, Calaio, Cannavaro; Chiellini, Del Piero, Del Piero) rzuty karne 5:4. Coppa Italia.

Sezon 2007/08. Napoli - Juventus 3:1 (Gargano, Domizzi, Domizzi; Del Piero)

Sezon 2008/09. Napoli - Juventus 2:1 (Hamsik, Lavezzi; Amauri)

Sezon 2009/10. Napoli - Juventus 3:1 (Hamsik, Quagliarella, Lavezzi; Chiellini)

Sezon 2010/11. Napoli - Juventus 3:0 (Cavani, Cavani, Cavani)

Sezon 2011/12. Napoli - Juventus 3:3 (Hamsik, Pandev, Pandev; Matri, Estigarribia, Pepe)

Sezon 2012/13. Napoli - Juventus 1:1 (Inler; Chiellini)

Komentarzy: 2
mariusz72max
mariusz72max

Jeżeli arbiter będzie prowadził te spotkanie sprawiedliwie wierzę w wygraną Napoli i tego wam życzę drodzy kibice Napoli:)

Matthew19
Matthew19

Zagrać jak w sezonie 2009/10, powtórzyć wynik i będzie świetnie. Co do tych "ciekawostek" o sędziach to niby dobrze wiedzieć, ale i tak wiadomo co sądzimy o Juve, i przed każdym meczem z nimi chyba nie ma sensu wyciągać tych brudów... Na San Paolo mamy bilans korzystny a to tylko świadczy jak umiemy to grać. Pokażmy to jutro!