Poznaj swój klub (3)- Aurelio De Laurentiis

Podziel się tym artykułem

adelaubig.png

W dzisiejszej odsłonie cyklu: Poznaj swój klub, mówimy o postaci, której żadnemu kibicowi Napoli przedstawiać nie trzeba. Osoba, która wyciągnęła Azzurrich z ogromnych tarapatów, prezydent klubu- Aurelio De Laurentiis.

Kiedy w 2004r. Napoli zbankrutowało z blisko 70 mln długiem wydawać się mogło, że klub lata świetności ma już za sobą i teraz będzie tylko gorzej. Nic bardziej mylnego. Można powiedzieć, że odpowiednia osoba wpadła na odpowiedni pomysł, w odpowiednim czasie, bo to właśnie wtedy klub z Neapolu za 30 mln euro kupił włoski producent filmowy ww. De Laurentiis.

Nowy prezydent objął klub będący z powodów finansowych zdegradowany do trzeciej ligi, ten jednak optymistycznie patrzył w przyszłość. "Zaczyna się nowa era futbolu w Neapolu. Mam nadzieję, że fani wykażą się cierpliwością i szacunkiem wobec nowej drużyny, która, na co liczę, szybko wróci na należne jej miejsce w hierarchii włoskiego piłkarstwa" - powiedział urodzony w Rzymie 55-letni wtedy De Laurentiis.

Plany Włocha szybko się spełniły i już w sezonie 2006/2007 klub ponownie zawitał w Serie A. W 2012r. klub De Laurentiisa wygrał Puchar Włoch (po raz czwarty w historii). W następnym sezonie (2012/2013) Napoli zostało v-ce mistrzem kraju. Historia toczy się dalej, mamy nadzieję, że niedługo kolejne sukcesy wpłyną na konto prezesa klubu.

De Laurentiis słynie z wielkiej przebojowości i oryginalnych pomysłów, którymi niejednokrotnie nas zaskakiwał. Jeszcze do niedawna "wybawiciel" Napoli mówił, że w życiu nie kupi do swojego klubu zawodnika z Realu Madryt. Wszyscy wiemy co stało się zeszłego lata, kiedy zakupił ich aż trzech (Higuain, Albiol, Callejon).

Włoch ma też jedyny w swoim rodzaju pomysł odnośnie europejskich pucharów. "Zlikwidowałbym Ligę Europy i Ligę Mistrzów, które nie przynoszą dużych wpływów. Powołałbym do życia Europejską Superligę. Grałoby w niej czterdzieści drużyn - po osiem najlepszych zespołów z Włoch, Anglii, Hiszpanii, Niemiec i Francji." Co prawda pomysł nie został zbyt entuzjastycznie przyjęty i nie ma co liczyć na jego szybkie wykonanie, ale kto bogatemu zabroni planować... .

De Laurentiis nie przestaje myśleć o przyszłości. "Projekt Neapol? To wymaga dużo cierpliwości. Film był idealnym poligonem dla piłki nożnej. Blisko mu do jej przemiany, którą należy stosować przez pragnienie zmiany i poprawy, ale bez pośpiechu. Wymieniliśmy przed sezonem ośmiu graczy, co nie jest tanie, a następnie w styczniowym okienku rynku transferowym udało nam się jeszcze znaleźć kilku ważnych piłkarzy. Myślę, że trzy zakupy na pewno nas wzmocniły. 22-letni zaledwie i utalentowany Jorginho, niezawodny i bezpieczny Ghoulam oraz Henrique, który jest bardzo szanowany za zaangażowanie w zespole."

A co z następnym oknem transferowym? "Z pewnością w najbliższym lecie będziemy znacznie bardziej gotowi i zbudujemy prawdziwą drużynę na mistrzostwo. Zobaczymy czego brakuje i jak to zrobić . Mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć o najwyższy cel w przyszłym sezonie. Teraz spodziewamy się skutecznego pościgu za AS Romą i być może uda nam się dogonić nawet Juventus."

Komentarzy: 2
Matthew19
Matthew19

Trochę szalony, ale w porządku człowiek. Z dogonieniem Juventusu W TYM SEZONIE ostro przessadził, ale ostatni akapit dowodzi, że nie poskąpi grosza w przyszłym okienku transferowym. Nie mogę się go tylko z tego względu doczekać! ;)

mariusz72max
mariusz72max

Wielki szacunek mam dla tego Pana odbudował Napoli po upadku i kontynuuje swój plan względem tego klubu Per Sempre Napoli