Lorenzo Insigne przyznaje, że wygranie Coppa Italia z jego macierzystym klubem jest jego największą radością jakiej doświadczył w swojej karierze.
22-letni Włoch strzelił w wygranym meczu z Fiorentiną 2 bramki, które ustawiły cały mecz.
"Zdobycie trofeum z Napoli jest czymś wyjątkowym. Zagraliśmy dobry mecz. Udało się strzelić bramki. Czego więcej mogę chcieć?"
"Moja pozycja? Nie ważne jest gdzie ja gram, ważne by Napoli wygrywało."
Isigne zapytano o incydenty przed meczem. Ze sprawozdań policyjnych wiadomo, że kibice Napoli zostali ranny od postrzałów i znajdują się w szpitalu.
"To co wydarzyło się przed meczem to wstyd. Nie pozostaje nam nic innego jak odwiedzić naszych kibiców w szpitalu. Zwycięstwo dedykuje moje żonie i dziecku, ale w szczególności wszystkim kibicom Napoli leżącym w szpitalach, po tym incydencie przed stadionem."
"Kadra? Od początku sezony wysłam boiskową waidmość, że umiem się poświęcić dla kadry i chcę jechać."
mariusz72max
Super grajek z błękitnym sercem ;)
Matthew19
Brawo! Świetny mecz, jeśli w tak ważnym spotkaniu nie przekonał do siebie selekcjonera to naprawdę byłoby nieporozumienie