Napoli - Verona. Zapowiedź

Podziel się tym artykułem

http://www.picshot.pl/pfiles/70478/napoli-cagliari-big.pngW niedzielę, o godz. 20:45, Napoli meczem z Veroną zakończy sezon w Serie A. W pierwszym pojedynku Azzurri wygrali w stosunku trzy do zera po golach Mertensa, Higuaina i Dzemailiego. Spotkanie poprowadzi Luca Pairetto.

Tak, to już ostatni mecz. Mecz o tzw. pietruszkę, ale nie do końca. Napoli stoi przed szansą zdobycia stu goli w sezonie (wszystkie rozgrywki). Brakuje tylko jednej bramki i zostanie pobity rekord klubowy. Niedzielne spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności, ale znowu tak nie do końca. Włoski związek piłkarski udzielił zgody na obecność dzisięciu tysięcy dzieciaków z neapolitańskich szkół. Będzie też mnóstwo dorosłych. Na każde dziesięć dzieci zostanie wyznaczony jeden opiekun.

Benitez umożliwi grę zawodnikom, którzy nie mają jeszcze pewnego miejsca w swoich reprezentacjach i tym, którzy po prostu mało grali w tym sezonie. We wczorajszym treningu nie uczestniczyli: Hamsik (odcuwający jeszcze skutki starcia podczas meczu z Sampdorią), Higuain i Reina. Behramiego nie ma już w Neapolu, zmagający się z lekką kontuzją, otrzymał pozwolenie od klubu na wcześniejszy powrót do Szwajcarii, by tam się kurować. Albiol trenował indywidualnie. Ci gracze nie zostaną powołani na mecz z Veroną. Miedzy słupkami powinien stanąć Doblas. W środku obrony Fernandez lub Henriue, albo znowu Mesto stworzy parę z Britosem. Na bokach Maggio i Zuniga. W pomocy Jorginho i Dzemaili, ale nie jest wykluczony występ Radosevicia. W ataku Callejon, Pandev, Insigne i na szpicy Zapata.

Dziś o godz. 17:40 odbędzie się trening na San Paolo otwarty dla kibiców.

Hellas Verona grając jako beniaminek zanotował bardzo udany sezon. Przez cały rok utrzymywał się w górnej połowie tabeli. Dziś zajmuje dziewiątą pozycję mając tyle samo punktów co Milan i ma jeszcze - iluzoryczne co prawda - szanse na miejsce gwarantujące udział w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Podopieczni Andrei Mandorliniego w meczach wyjazdowych wygrali sześciokrotnie, trzy razy zremisowali i w dziewięciu przypadkach schodzili z boiska pokonani. Bramki 26-35. Przypuszczalny skład wyjściowy:

4-3-3. Rafael; Cacciatore, Maiette, Moras, Agostini; Sala, Donadel, Hallfredson; Iturbe, Toni, Marquinho.

Bilans 34 spotkań na San Paolo (Serie A, B. Coppa Italia)

19 zwycięstw Napoli

11 remisów

4 zwycięstwa Verony

Za kadencji De Laurentiisa doszło tylko do jednego pojedynku na San Paolo - Serie B.

Sezon 2006/07. Napoli - Verona 1:0 (Bucchi)

Komentarzy: 7
Michał
Michał

Wydaje mi się, że lepiej by było, gdyby zawodnicy, którzy biorą pod uwagę występ na Mundialu nie grali. Myślę, że trenerzy poszczególnych kadr mają już swoje 23 w głowach, a ich ostateczne decyzje będą zależały raczej od ostatnich meczów towarzyskich, niż meczu z Hellasem.

Matthew19
Matthew19

Hmm no to wszystko jasne. Zawodnicy, którzy mniej grali w tym sezonie jutro zakończą sezon. Ostatnio zagrali naprawdę fajnie, teraz również liczę na wygraną :) 100 bramek w sezonie byłby to ładny wynik. Pierwszy sezon w przebudowanym składzie a jak widać mimo to bardzo skutecznie. Super! Oby Zuniga coś ustrzelił lub asystował i zwiększył szanse na grę w Mundialu

Matthew19
Matthew19

Jasna sprawa, jednak w przypadku piłkarza z tak długą przerwą warto byłoby nie startować na zgrupowaniu od zera i jakieś minuty jeszcze złapać :)

OZS1
OZS1

Raczej ten mecz nie będzie miał żadnego wpływu na powołania, był cały sezon na pokazanie sie a teraz to już za późno, szanse powinni dostać Ci którzy najmniej grali a gracze którzy wybierają sie na mundial powinni odpuścić, gdyż właśnie w takich ostatnich meczach lubi przytrafić sie jakaś poważna kontuzja...!!!...:))

mariusz72max
mariusz72max

[imghttps://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1.0-9/s403x403/10390117_665297700221178_5122305265596412354_n.jpg][/img]

mariusz72max
mariusz72max

[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1.0-9/s403x403/10390117_665297700221178_5122305265596412354_n.jpg[/img]

Matthew19
Matthew19

Ja osobiście ciągle myślę tylko o Zunidze. Z resztą się zgadzam. Spójrzcie na Khedirę. Właśnie teraz gra od pierwszej minuty z ogórami, żeby złapać jeszcze jakiś rytm meczowy przed mistrzostwami ;) Z drugiej strony faktycznie jest jakieś ryzyko urazu. Na pewno gracz ze sztabem wspólnię ustalają jak będzie dla niego najlepiej