SSC Napoli w ostatniej kolejce rozbiło Hellas Veronę aż 5:1. Swój pierwszy występ zaliczył Polak grający w Neapolu - Igor Łasicki.
Napoli od pierwszej minuty narzuciło swoją grę na przeciwnika. Goście z Werony musięli co chwilę odpierać akcje Neapolitańczyków. Taka postawa pozwoliła już w 5. minucie cieszyć się ze strzelonej bramki. Dries Mertens podał idealnie w tempo do świetnie ustawionego Callejona. Ten urwał się obrońcom i ulokował piłke w siatce.
Kolejna bramka padła w 13. minucie. Lorenzo Insigne wykonał kilkumetrowy rajd i podał do Driesa Mertensa. Ten oddał futbolówkę Duvanowi Zapacie, który umiejętnie się obrócił w stronę bramki gości i oddał strzał zakończony golem.
Trzecia bramka Neapolitańczyków została zdobyta w bardzo ciekawy sposób. Jose Callejon dostał prostopadłą piłkę w pole karne, przyjął ją sobie na klatkę, a następnie podał górą do Zapaty. Ten tylko dotknął futbolówkę glową i tym samym strzelił swoją drugą bramkę w meczu.
W 62. minucie defensywa Verony nie popisała się. Jeden z obrońców podał do bramkarza z odległości około trzech metrów. Mimo to podanie było na tyle niudane, że przejął je Dries Mertens i strzelił gola na 4:0.
Niestety 4 minuty później Hellas strzeliło swoją pierwszą bramkę. Juan Iturbe bardzo dobrze wykonał rzut wolny. Piłka odbiła się od muru co zmyliło Doblasa i zmieniło wynik.
W 77. minucie mięliśmy już piąte trafienie gospodarzy. Camilo Zuniga podał do daleko ustawionego Insigne. Włoch przmierzył kilkanaście metrów, po czym dograł do Mertensa. Belg zrobił krok i oddał bardzo mocny strzał, któremu musiał się oprzeć bramkarz Verony. Minutę później na murawie pojawił się Polak - Igor Łasicki, który już drugi raz znalazł się w kadrze meczowej. Wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się zwycięstwem Neapolitańczyków.
mariusz72max
Mecz pod kontrolą zachowany spokój piękny akcent w wykonaniu Igora Łasickiego wygrywamy 5-1 piękny sezon i oby tak dalej Forza Napoli Sempre
Matthew19
Na razie widać było u Igora tremę, podawał tylko do najbliższego partnera ale wiadomo, że to nieuchronne. Musi w nim coś być skoro Rafa wpuścił go na boisko, może to będzie za dwa lata partner Albiola? :) Mecz świetny, a Mertens to mistrz (2 gole, 2 asysty)
Mestoro
Dobry mecz, fajnie ze igor zadebiutował oby tak dalej