De Laurentis o sprowadzeniu Mascherano

Podziel się tym artykułem

koulibalygenk.png

Aurelio De Laurentiis wypowiedział sie na temat trasnferu Javiera Mascherano. Prezes Napoli nie chce kupować tylu letniego Argentyńczyka, lecz ma wobec niego pewne plany.

- Nie mam nic przeciwko Mascherano, ale ta operacja kosztowałaby mnie 40 milionów euro przez trzy lata, dlatego mówię "nie". Wszystko zależy teraz od Barcelony. Jeśli zdecydują tam, że zawodnik nie ma już przyszłości w tym klubie, najlepsza karta jest w naszych rękach. Biorąc pod uwagę jego wiek, to nie będzie okazją, a inwestycją. Teraz wszystko zależy od Barcelony - czy wolą oddać go do Napoli na wypożyczenie czy żeby gnił na ławce rezerwowych w Katalonii. Zamiast pozyskiwać 30-latka, który pogra nie więcej niż trzy lata, wolałbym 23-latka, który pogra co najmniej pięć do dziesięciu lat - powiedział.

Komentarzy: 1
Soccavo
Soccavo

Wreszcie DeLa to powiedział. Mascherano jest za drogi jak na swój wiek. Żeby Argentyńczyk mógł dostać w Neapolu 6mln rocznie na rękę, DeLa musiałby wyłożyć 12 mln (podatki) rocznie. 3 (lata kontraktu) x 12=36 plus cena transferu, to wszystko nam daje niebotyczną kwotę za grajka, którego już nie odsprzedaż z zyskiem. DeLa chciałby powtórki operacji z Reiną, czyli roczne wypożyczenie i dzielenie się apanażami. Ale jest to niemożliwe. Tym bardziej, że nowy trener Barcelony Luis Enrique wypowiadał się o chęci zatrzymania Mascherano w klubie, napominając nawet, że mógłby być kapitanem. Do tego agent Mascherano znajduje się teraz w Barcelonie i negocjuje przedłużenie kontraktu. Tym samym, mam nadzieję, że telenowela Mascherano dobiegła końca. Pozostała jeszcze jedna, Gonalons, która też chyba zmierza ku końcowi. - Z Aulasem nie rozmawiam, teraz muszą mi go przynieść na srebrnym talerzu - tak DeLa podsumował sprawę Gonalonsa.