O tym, że Benitez bardzo dobrze czuje się w Neapolu i chce niedługo zacząć rozmowy na temat nowego kontraktu, to wiemy, ale co nasz menedżer uważa, nt. porażki w ostatnim meczu z Chievo?
"Ciężko wyjaśnić tę porażkę - zachodził w głowę Benitez w rozmowie ze Sky Sport Italia. - To jeden z takich meczów, który mógłby się skończyć 3:1 i nikt nie miałby pretensji.
"Musimy bardziej wykorzystywać nasze szanse i wygrywać mecze takie jak ten. Jestproblem, kiedy drużyna nie tworzy sobie okazji, ale z rzutem karnym, 11 klarownymi sytuacjami i 33 strzałami to inna rozmowa. Gdybyśmy prowadzili do przerwy 3:0, nikt nie mógłby się skarżyć."