SSC Napoli po raz kolejny straciło punkty na Stadio San Paolo z teoretycznie niżej notowanym rywalem. Tym razem to Palermo zatrzymało Błękitnych odrabiając straty przy stanach 2:0 i 3:2 dla gospodarzy.
SSC Napoli po raz kolejny straciło punkty na Stadio San Paolo z teoretycznie niżej notowanym rywalem. Tym razem to Palermo zatrzymało Błękitnych odrabiając straty przy stanach 2:0 i 3:2 dla gospodarzy.
Azzurri bardzo szybko otworzyli wynik spotkania. W 2. minucie dośrodkowanie Callejona z rzutu rożnego, na krótszy słupek, wykorzystał Koulibaly. Dziewięć minut później Duvan Zapata podwyższył wynik na 2:0. Marek Hamsik otrzymał podanie w pole karne, przetrzymał przez chwilę piłkę i podał do Kolubijczyka, który strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gości.
Niestety Palermo nie dawało za wygraną. Po dośrodkowaniu z cornera Barretto w 18. minucie bramkę strzelił Belotti. Z kolei pięć minut później na 2:2 wyrównał Vazquez po dośrodkowaniu Morganelli z przed końcowej linii boiska.
Przed przerwą zobaczyliśmy jeszcze jednego gola, autorstwa Jose Callejona. Walter Gargano przerzucił piłkę na linią obrony Palermo. Hiszpan pewnie przyjął footbolówkę, po czym oddał bramkowy strzał na dalszy słupek.
Korzystny wynik Neapolitańczyków utrzymywał się jedynie do 61. minuty. Wtedy Paulo Dybala dośrodkował po ziemii do Belotti\'ego, tkóry wślizgiem ulokował piłkę w siatce. Tym samym ustalił ostateczny wynik meczu.
Petrus
Przyjezdza beniaminek i laduje nam 3 bramki. Ludzie, to brzmi jak jakas bajka...a moze koszmar.
mariusz72max
Na mistrzostwo kraju już nie mamy szans gramy pada-kę obrona dziurawa a skuteczności brak stawiam na LE i na zmianę trenera i sadzę ze nim zostanie Vincenzo Montella ale czas pokaże