W hicie kolejki Serie A na przeciwko siebie stanęli Inter Madiolan oraz Napoli. Przez większość spotkania oglądaliśmy nudny i monotonny futbol, lecz ostatnie dziesięć minut oraz doliczony czas gry dały nam wysoki wynik 2:2.
Azzurri bardzo źle rozpoczęli dzisiejsze spotkanie. Przez większość pierwszej połowy to gospodarze stwarzali sobie przewagę, lecz brakowało sytuacji bramkowych. Poza słupkami Hernanesa i Insigne oraz masą fauli, nic ciekawego się nie działo.
Dopiero w 79. minucie Neapolitańczycy wyszli na prowadzenie. Po wrzucie piłki z autu, Nemanja Vidic chciał wybić piłkę, lecz skierował futbolówkę pod nogi Callejona. Hiszpan musiał to wykorzystać i nie pomylił się.
Niestety niespełna dwie minuty później Inter wyrównał. Po wrzutce z rzutu rożnego jeden z zawodników Nerrazzurrich podał do Guarina, który pewnie zamknął akcję i wyrównał na 1:1.
W 90. minucie Błękitnym ponownie udało się wyjść na prowadzenie. David Lopez dośrodkował w pole karne, a Jose Callejon fenomenalnie nabiegł na piłkę i strzelił na dalszy słupek. Mięliśmy 2:1.
Niestety kibice gości znów nie mieli dużo czasu na radość z prowadzenia, bo w pierwszej minucie doliczonego czasu gry wrzutkę Dodo wykorzystał Hernanes główkując prosto do bramki Rafaela Cabrala.
Petrus
Niestety, ale co najmniej polowa meczu do zapomnienia. Progres minimalny.
mariusz72max
to co widziałem przez pierwsze 45 min to 1 pkt uważam a sukces zabrakło 2 min no comment
gtsb1tw
Nie wiem po co Benitez sciagal Hamsika zamiast bezuzytecznego Inlera ktory wszystko co robil , robil zle. Obie bramki stracone frajersko poprzez brak koncentracji.