Aurelio De Laurentiis zdementował ostatnie plotki na temat zainteresowania Ezequilem Lavezzim i Mario Balotellim ze strony Napoli. Prezes Azzurrich mówi także o Ivanie Striniciu oraz Manolo Gabbiadinim, z którym Neapolitańczycy podobno doszli do porozumienia.
Aurelio De Laurentiis zdementował ostatnie plotki na temat zainteresowania Ezequilem Lavezzim i Mario Balotellim ze strony Napoli. Prezes Azzurrich mówi także o Ivanie Striniciu oraz Manolo Gabbiadinim, z którym Neapolitańczycy podobno doszli do porozumienia.
- Nie zapominajmy, że Lavezzi zarabia 4,5 mln euro i to on jako pierwszy wyraził chęć opuszczenia Neapolu. Podjął tę decyzję już w 2011 roku, kiedy zapytaliśmy go czy zostałby jeszcze kolejny rok. W 2012 przeniósł się do PSG. Czasem agenci piłkarzy bawią się wymieniając nasz klub, ale my nie mamy nic wspólnego z Lavezzim, czy Balotellim - powiedział prezydent.
- Benitez zwrócił się do nas w sprawie pozyskania dwóch piłkarzy. Przyszedł już Strinić, który zastąpi Ghoulama, jadącego na Puchar Narodów Afryki. Przyszedł też Manolo Gabbiadini, który ma dopiero 23 lata. Nie jest on tylko zastępcą kontuzjowanego Insinge, ale również inwestycją w przyszłość - dodał.
OZS1
Ezequiela a i owszem szkoda bo z Igłą był by kosmiczny atak, a Mario to na plus że do Nas nie przyjdzie bo to taka kupa czarnego chłopa przereklamowana i gburowata...!!!...:))
mauriciodemoskalis
Szkoda, myślałem że uda się z Lavezzim :( Chciałbym go jeszcze zobaczyć na San Paolo
Kuleciak
No ja Laveciaka też bym chciał. swego czasu mój ulubiony gracz Napoli. :)