Przyszłość Rafy Beniteza w Napoli stoi pod wielkim znakiem zapytania. Wiele ostatnio się mówi, że po obecnym sezonie hiszpański trener obejmie inny klub. W mediach można dużo przeczytać o potencjalnych następcach Beniteza. Jednym z nich jest Cesare Prandelli.
Umowa obecnego trenera Azzurrich wygasa w czerwcu i dużo mówi się o jego powrocie do Premier League lub objęciu posady w Paris Saint-Germain.
W ostatnich tygodniach, jako potencjalnych zmienników Beniteza wymieniano: Luciano Spalettiego, trenera Fiorentiny - Vincezno Montellę oraz trenera Sampdorii - Sinisę Mihajlovicia. CalacioNapoli24.it twierdzi że dołączył do nich były selekcjoner reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli.
W 2013, prezydent Aurelio de Laurentis podobno proponował Prandelliemu dwuletni kontrakt opiewający na kwotę 3.5 miliona euro. Jednak ten odrzucił go na rzecz pozostania na stanowisku trenera reprezentacji Włoch. Prandelli zrezygnował z tej posady latem 2014, kiedy to drużyna włoska odpadła z Mistrzostw Świata już po fazie grupowej.
Włoski trener dołączył później do Galatasaray, jednak po kilku miesiącach został zwolniony.
forzanapoli
Według mnie nie najlepszy wybór. Po pierwsze Prandelli stosuje bardzo defensywny styl gry za co mi.in. został zwolniony z Galatasaray. Ucierpiał by wtedy nasz potencjał ofensywny i odeszło by wielu zawodników z ataku. Ponadto od pewnego czasu Włoch ponosi same porażki w prowadzeniu drużyn. Najpierw fatalny Mundial 2014 z reprezentacją Włoch, a później pechowa przygoda w Turcji. Zatrudnienie go to byłby duży eksperyment ze strony zarządu.