Porażka Hiszpanii z Holandią w neapolitańskim meczu

Podziel się tym artykułem

http://napoli24h.pl/images/albioltreespbig.png

Wtorkowe mecze reprezentacji prezentowały się bardzo ciekawie. Szczególnie kibice SSC Napoli mogli ekscytować się starciami międzynarodowymi. Najciekaszym meczem dla fana Azzurrich wydawałby się Holandia 2:0 Hiszpania, w którym zagrali Albiol oraz De Guzman.

Jeszcze w poniedziałek swój mecz wygrała Algieria Faouzi\'ego Ghoulama, która pokonała Oman w Katarze 4:1.

Pierwszy wtorkowy mecz z zawodnikiem Napoli rozpoczął się po osiemnastej. Szwajcaria w Lucernie zremisowała 1:1 z USA. Mecz od pierszej minuty rozpcozął Inler, ale tuż po przerwie, przy stanie 0:1, opuścił murawę. Helweci wyrównali w końcówce.

Następnie o 20:30 mogliśmy obejrzeć pojedynek Słowacji z Czechami. Marek Hamsik oczywiście rozpoczął spotkanie na boisku, ale opuścił je w 46. minucie. Z kolei w 49. było już 1:0. Ondrej Duda zdobył gola, który ostatecznie przesądził o zwycięstwie Słowaków.

O 20:45 rozpoczął się mecz Hiszpanii z Holandią, w którym zobaczyliśmy dwóch Neapolitańczyków. Wynik już w 13. minucie otworzył De Vrij. Stoper nabiegł na wrzutkę Sneijdera i oddał strzał na bramkę De Gei. Udało mu się zdobyć gola. W tej sytuacji niestety zawinił właśnie Raul Albiol, gdyż nie wyskoczył wystarczająco wysoko, aby nie dopuścić do strzału rywala. Już trzy minuty później było 2:0. Gola zdobył Klaassen. Wydawaćby się mogło, że również w tej sytuacji zawinił Albiol, lecz tym razem zawodnik Napoli ratował już akcję po zgubieniu krycia przez Cazorlę. Stoper Azzurrich zagrał pełne 90 minut, natomiast Jonathan De Guzman wszedł w 73. minucie, ale nie wpisał się do protokołu meczowego. Wynik również nie uległ już zmianie.

Równolegle trwały również dwa inne ciekawe mecze. Zaległy mecz eliminacji do Euro rozgrywała Belgia, natomiast Włochy grały z Anglią w Turynie. "Czerwone Diabły" zwyciężyły 1:0, a w sparingu Squadra Azzurra padł remis. Ani Mertens, ani Gabbiadini nie pojawili się na boisku.

Ci, którzy czekali do godziny 2:00 na mecz Argentyny z Ekwadorem, aby zobaczyć występ Higuaina bardzo się rozczarowali. El Pipita nie pojawił się na boisku, ale Albicelestes wygrali 2:1.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!