Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacyjnymi, powracamy na boiska ligowe. Niektóre ligi swoje pierwsze mecze mają już dziś, z kolei Serie A startuje już jutro. Azzurri o 12:30 jako pierwsi zagrają swój mecz. Będzie to wyjazdowe spotkanie przeciwko drugiej drużynie włoskiej Ekstraklasy - AS Romie.

Miejmy nadzieję że przerwa reprezentacyjna wyjdzie zawodnikom Napoli na dobre, gdyż w czołówce tabeli robi się naprawdę ciasno i każde potknięcie zespołu może kosztować bardzo wiele. Wkraczamy w decydującą część sezonu i jeżeli Neapolitańczycy chcą powalczyć o miejsce premiowane awansem do rundy grupowej Ligi Mistrzów, bądź o miejsce które pozwoli im wziąć udział w kwalifikacjach do tych rozgrywek, muszą wziąć się w końcu w garść i zacząć bardzo ciężko pracować. Błękitni nie wygrali żadnego meczu na boiskach Serie A od 4 kolejek. Dwukrotnie remisowali oraz przegrywali:
- Napoli 1:1 Atalanta (22.03.2015r.),
- Verona 2:0 Napoli (15.03.2015r.),
- Napoli 2:2 Inter (8.03.2015r.),
- Torino 1:0 Napoli (1.03.2015r.).
Ostatnie zwycięstwo (2:0) odnotowali 23 lutego w spotkaniu przeciwko Sassuolo. Wydaje się że mecz przeciw AS Romie jest najlepszym momentem, aby w końcu się przebudzić. Napoli przez słabą dyspozycję w ostatnich spotkaniach spadło na 5 miejsce. Sampdoria oraz Lazio ostatnio grają wyśmiencie, co pozwoliło im wyprzedzić zespół z Neapolu. Azzurri po 28 kolejkach zgromadzili 47 punktów. Mają oczko mniej niż czwarta Sampdoria i o 5 punktów mniej od trzeciego Lazio. Do wicelidera Błękitni tracą 6 oczek. Trzeba również uważać na Fiorentinę, która traci do Napoli zaledwie punkt.

AS Roma z kolei ewidentnie nie jest w formie. Co prawda zawodnicy z Rzymu wygrali swój ostatni mecz. Jednak było to skromne zwycięstwo 1:0 z przedostatnim zespołem w tabeli - Ceseną. Przed tym wygranym meczem zawodnicy Rudiego Garcii jeden mecz przegrali i 4-krotnie remisowali. Ostatnia wygrana miała miejsce 8.02.2015r. w wyjazdowym spotkaniu przeciw Cagliari. Po 28 kolejkach rzymianie mają na swym koncie 53 punkty. Jednak trzecie Lazio ma już tylko jeden punkt mniej. Roma w marcu odpadła także z Ligi Europy. Przypomnijmy że grali z innym zespołem z Serie A - Fiorentiną. To tylko potwierdza gorszą dyspozycję graczy z Rzymu.

Argumentem przemawiającym za wygraną Napoli są kontuzje w zespole. Jak pisał Gandak w jednym z ostatnich newsów, w zespole z Neapolu zabraknie dwóch graczy. Z kolei w kadrze Romy zabraknie około dziwięciu graczy. Jednak AS Roma ma atut własnego boiska. Kibice na pewno będą 12 zawodnikiem i będą z całych sił wspierać swój ulubiony zespół. Dla Neapolitańczyków to powinien być przełomowy mecz. Na pewno nie będzie łatwo i to spotkanie będzie bardzo wymagające, ale jeśli Napoli chce myśleć o odzyskaniu podium, gracze muszą się w końcu przełamać i zacząć regularnie zdobywać punkty. Przypomnijmy jeszcze, że w tym sezonie, dokładnie pierwszego listopada, Neapolitańczycy wygrali z Romą 2:0. Czy jutro uda im się powtórzyć ten wynik?

Forza Napoli!

Zobacz: meczenazywo.pl