Szkoleniowiec MilanuFilippoInzaghi udzielił pomeczowej konferencji, którą opublikowała nam"Sky Sports Italia". Włoch odniosł się m.in. do swojej przyszłości w mediolańskim klubie oraz ustosunkował się co do czerwonej kartki, jaką otrzymał w 45 sekundzieMattiaDe Sciglio.

"Wszyscy ludzie gdybali o mojej przyszłości od pierwszego mojego dnia, więc nic się na ten moment nie zmienia. Moja przyszłość nie obchodzi mnie, zależy mi tylko na grze"

"Nie mogę narzekać na moich chłopców.Mojej drużynie jest strasznie przykro, ponieważ dawaliśmy z siebie wszystko do 70 minuty spotkania, lecz jednak byliśmy zbyt mocno dotknięci czerwoną kartką. Pokazaliśmy jednak, że mamy wielkiego ducha drużyny"

"Napoli to świetny zespół"

"Nie mogę nic powiedzieć o postawie mojego zespołu przez większość gry. Gdy straciliśmy pierwszego gola był to dla nas zbyt ogromny cios, zanim się otrząsnęliśmy padły już kolejne dwie bramki"

"De Sciglio? Co mam o nim powiedzieć.Jest to piłkarz, który gra w drużynie narodowej. Wrócił do nas po długiej przerwie. Na pewno nie jest to jego wina. Uważam, że to wstyd wyrzucić z boiska graczaza taki faul, powinien być to żółty kartonik"

"Zachowanie Destro? Nie będę komentować takich rzeczy. Destro zrobił dobrą pracę przez 60 minut, a ja potrzebowałem świeżego gracza. Mój wybór padł naPazziniego"

"Chciałem wpuścić Cerciego, ale niestety sytuacja, która wyniknęła na bosiku nie pozwoliła mi na podjęcie takiego kroku"

"Teraz zostały nam cztery mecze, w których nasza młodzież będzie miała szansę się pokazać"

"Mam ważny kontrakt i będę nadal prowadził Milan. Dostałem szansę i będę chciał ją wykorzystać. Milan wiele dla mnie znaczy" - zakończył 41-letni Włoch.