Domenico Di Carlo, obecny trener AC Ceseny udzielił przedmeczowej konferencji prasowej na której wypowiedział się na temat obecnego sezonu swoich podopiecznych, który niestety zakończył się spadkiem Ceseny, a także odniósł się co do nadchodzącego spotkania z SSC Napoli. Wywaid opublikował nam serwis sportowy "Football Italia".

"To był trudny tydzień, ale grupę moich piłkarzy cechuje jedność, którą udowodnili podczas trwającej kampanii Serie A"

"Walczyliśmy i graliśmy całkiem dobrą piłkę, ale nie byliśmy w stanie się utrzymać. To wstyd, mamy trochę żalu do siebie, ponieważ szliśmy łeb w łeb"

"W ostatnią niedzielę widziałem coś niezwykłego na trybunach naszego stadionu, kibice po zakończeniu meczu wstali z miejsc i zaczęłi klaskać nam mimo tego, że spadliśmy"

"Franco Brienza strzelił wspaniałego gola przeciwko Sassuolo, szkoda, że nie udało nam się wygrać. Gdybyśmy zwyciężyli ludzie pamiętaliby tę bramkę przez kilka kolejnych dni"

"Wiemy, że Napoli ma tendencję do tworzenia sobie wielu sytuacji podbramkowych. Jednak, gdy mamy wszystkich naszych zawodników w formie zawsze niepokoimy naszego przeciwnika. Cechuje nas wspópraca"

"Nasza grupa pozostanie zjednoczona i uważam, że stworzyliśmy dobre podwaliny pod następny sezon" - zakończył 51-letni szkoleniowiec